(10/h) Rano w lesie bardzo mokro po deszczu. Generalnie początek nie zwiastował nic dobrego. Kilka podgrzybków, maślaków. Później trafiliśmy w miejsce - 3 prawdziwki i 3 gigantyczne kanie. Nastepnie znowu nic. W kolejnym zagajniku chyba z 15-20 cudownych prawdziwków. W sumie zebralismy ich około 30 szt. więcej niz podgrzybków. Sporo było też kurek.
(20/h) Sobotnie grzybobranie, sporo ludzi w lesie, ale grzybów raczej skromnie. Trochę prawdziwków, podgrzybków, zajączków, ładne muchomory czerwieniejące i dorodne płachetkie. Sporo małych kurek (nie nadających sie do zbioru). Ale ogólnie słabo jak na tyle godzin łażenia.
(10/h) W ciągu 4 godzin w dwie osoby zebraliśmy około 80 grzybów średniej wielkości. Przewaga maślaka zwyczajnego ( grzyby zdrowe niezaczerwione ), 10 prawdziwków, 10 podgrzybków, 5 koźlarków. Widać że grzyby zaczynają się pojawiać. Przy cieplejszych nocach za około 7 - 10 dni powinien nastąpić wysyp.
(30/h) Około 16,30 wybralem się na grzybki z zoną i corką. Przez godzinke może półtorej uzbieraliśmy 25-30 Kurek, 4 dorodne Kanie 8 podgrzybków 3 Borowiki ceglastopore 2 Zajączki. Wszystkie grzybki młodziutkie i zdrowe. Wiele Kurek nie bralismy, gdyz dopiero kielkują. W sobotę może być spory wysyp. Czołem
(6/h) zbierałem w odległości ok. 2 km od drogi Bełchatów -Kluki po stronie południowej. Plonem były w większości dorodne borowiki i dodatkowo 10 podgrzybków. Dasz bór!