(20/h) Bardzo małe podgrzybki. ok. 130 zebranych w dwie osoby. Dodatkowo na polepszenie nastroju 10 borowików. Niektóre nawet całkiem spore. Chyba trafiliśmy na miejsce w którym nikt nie chodził :). W lesie byliśmy ok 12. Jak na drugi dzień weekendu i godzinę. Całkiem miły spacer
(20/h) byłem około 40 minut w młodym lesie sosnowym. Byłoo nas dwie osoby. Znaleźliśmy razem około 100 maślaków. W lesie bardzo mokro, ale zimne noce. Niedługo powinno być więcej grzybów.
(100/h) To nawet nie było grzybobranie, to były źniwa. A mówię o maślakach. Po 30-40 minutach mieliśmy wypełnione do pełna 3 duże koszyki. Po wymianie koszyków, poszliśmy do normalnego lasu, gdzie było trochę kozaków, prawdziwków i zajączków. Następnie znów wróciliśmy do maślakowego miejsca i jeszcze raz wypełniliśmy koszyki po brzegi. Niestety zupełny brak podgrzybków.
(4/h) Jak na razie grzybów mało. Przeważają prawdziwki, choć zaczynają sie pojawiać b. małe podgrzybki. 3 h chodzenia i tylko 12 sztuk. Za tydzień powinno być lepiej.
(10/h) Praktycznie same podgrzybki (w większości malutkie) i borowiki szlachetne (ok. 30 szt. jak z atlasu, wszystkie zdrowe, w życiu nie uzbierałam tylu prawdziwków w tym lesie), z innych gatunków to kilka koźlarzy pomarańczowożółtych i 5 maślaków (nie liczę pozostałych dwudziestuparu maślaków, które były robaczywe). Co ciekawe prawie wszystkie grzyby były małe, więc wysyp dopiero się zaczyna. Było też mnóstwo goryczaków (tzw. sztanów) i gołąbków, których nie zbieram. W lesie dużo grzybiarzy, na pewno część nam wyzbierali. Podsumowując: przez pół dnia w lesie 2 osoby uzbierały 165 zdrowych grzybów :)
(40/h) wciąż lasy sosnowe, same prawdziwki, duże, zdrowe :) zbiór popołudniowy oczywiście wraz z informacjami medialnymi nt. rozpoczynającego się wysypu w lesie masa ludzi, w tym grzybiarzy od przypadku do przypadku, prócz pięknych grzybów pojawiły się też chusteczki, butelki, paczki po papierosach:/
(15/h) Warunki dla grzybów idealne, tylko temp w nocy wyższa o 5 stopni by się przydała. Prawdopodobnie już niedługo będzie wysyp. Kończy się wysyp kurek, pojawiają się podgrzybki i prawdziwki
(20/h) Spacer rodzinny po lasach w okolicy Rudy. Dużo malutkich podgrzybków, kilka prawdziwków i kurek. Mocne południowe słoneczko utrudniało zbieranie.
(20/h) rano dość chłodno + 8-9 ciepła około południa pojawiło sie dużo małch poggrzybków prawdziwki zdrowe głównie na ścieżkachpo 4 godz szukania 4 kg 2 prawdziwow i 2 podgrzybków
(10/h) w lesie bardzo mokro ale grzybów jak na lekarstwo, same prawdziwki, zdrowe ale mało. Znalazłem tylko jednego podgrzybka, choć handlarze przy drodze mieli trochę podgrzybków i to bardzo małych. Myślę, że po niedzieli zacznie się przwdziwe grzybobranie o ile będzie trochę ciepła. Dziś w lesie zrobiło się nagle biało, padał grad....
(100/h) Witam, pragnę donieść, że jest wysyp podgrzybków w wyżej wymienionej miejscowości. Prawdziwki pojawjają się ale nie tak dużo. podgrzybki rosną w rodzinach, dużo malutkich, pozdrawjam.
(90/h) Nadal wysyp prawdziwków. Koźlarzebabki, czerwone i pomarańczowe, kurki, kanie, podgrzybki. Rydzów jeszcze nie ma. Wydajność na godzinę spadła, ale ludzi trzy razy więcej niż parę dni temu.
(5/h) 3 osoby w 2 godziny: 2 prawdziwki, maślak, koźlarz, kilkanaście podgrzybków (prawie same maciupkie), kilkadziesiąt kurek (nie wliczone do statystyki). Ogólnie - lipa: (
(50/h) Praktycznie same prawdziwki (wszystkie młode i zdrowe), 2 koźlarze i garstka maślaków ziarnistych. W lesie mokro, pachnie grzybem, chyba zaczyna się wysyp.