Cześć😊. Około 30
maślaków pstrych, 40
podgrzybków brunatnych, 10
borowików szlachetnych, kilka
czubajek, kilkanaście
maślaków zwyczajnych, 3
maślaki żółte, kilka
borowików ceglastoporych i
koźlarzy. Wstąpiłem również do lasu w okolicach Włoszczowej gdzie znalazłem kilka ładnych
borowików i stado
gąski zielonki ze 20 szt.
Borowiki w lesie sosnowym trafiały się pojedynczo głównie przy drogach i polanach, w kilku nasłonecznionych miejscach rosły całkiem młode
podgrzybki, ale były też starsze. Zwiedziłem chyba z 4 różne miejsca, celem było poszukiwanie
borowika sosnowego, sprawdzałem też, czy przypadkiem handlarze grzybami nie mają jakiegoś sosnowego, ale nikt nie miał. Tymczasem
maślaki rosną przy ścieżkach dziesiątkami, ale 90% robaczywe,
opieńka ciemna króluje praktycznie wszędzie, ale jeszcze dwa trzy dni i może być w większości za stara do zbioru. Gdybym zbierał opieńkę no to bagażnik byłby pełny, rośnie na pniach na ziemi, prawie wszędzie. W jednym lesie rosło bardzo dużo
maślaków pstrych, czyli
hubanków, ale też 50% robaczywe. W lesie jodłowym z kolei w przewadze dogorywające
prawdziwki,
kozaki i
maślaki, trafił się tylko jeden młody
prawdziwek, i sporo
podgrzybków nadających się do zabrania. Miałem jechać do województwa mazowieckiego na szkolenie i przy okazji szukać sosnowych, ale cofnęli mi szkolenie, a tak bez tego no to 330 km trochę za daleko. To było moje ostatnie grzybobranie w tym roku teraz to już tylko spacerki😊. Może znajdę sosnowego za rok. Pozdrawiam😊