(3/h) Dzisiaj oddaliłem się nieco od terenów, w których zwykle szukam w poszukiwaniu lejkowca dętego. Słyszałem, że jest bardzo dobrym grzybem, więc udałem się w znaleziony na mapie las bukowy. Znalazłem: sporego borowika, parę czubajekkań, opieńki, łuszczaka zmiennego, kolczaka obłączastego, mleczojawca smacznego, i wszechobecne suchogrzybki oprószone. Wziąłem borowika i kanie. Niestety nie udało się znaleźć lejkowca, ale w tym roku na pewno pójdę na ponowne zwiady do innych lasów bukowych.
(10/h) Dzisiaj poszłam sprawdzić, co zostawiłam wczoraj 🤭miejsce dokładnie to samo, no i taki oto efekt 👍no i znalazłam nożyk, który wczoraj zgubiłam 🤭
(30/h) Przewaga kań, dużo młodych, prawdziwki 2, podgrzybki 2, maślaki zwyczajne, żółte w trawie przy drogach leśnych. Kurek brak na znanych miejscach. W lesie sucho, mgły dostarczały wilgoci.
(30/h) Dzisiaj na spokojnie, no bo przecież "grzybów już nie ma" 🤭śniadanko, wyjazd po 9.00, w poszukiwaniu rydzów i opieńków, no i.... ani jednego rydza i ani jednego opieńka, ale za to.... pół koszyka pięknych, młodych, zdrowych borowiczków 🥰
(20/h) W lesie pięknie kolorowo, ale bardzo sucho. Ewidentnie brak deszczu. W godzinkę udało się uzbierać około 40 grzybków, 3 prawdziwki, kilka maślaków i reszta to podgrzybki. Większość o dziwo zdrowa, ale dużo suchych egzemplarzy. Gdyby ciepło się utrzymało i doszedł deszcz to powinno coś się pojawić. Nie zamykam sezonu, jeszcze może z raz lub dwa razy z Mężem się wybierzemy 🍄🟫
(15/h) Nieliczne podgrzybki, głównie stare. Trochę młodych maślaków zwyczajnych. Kanie w każdym stadium rozwoju. Gdyby nie Kanie, to grzybobranie byłoby zdecydowanie nieudane.