(5/h) O dziwo, w lesie generalnie pusto. Sytuację ratuje kilka stadek koźlarzy w brzozowych młodnikach, w starodrzewiu pusto. Kilka małych maślaków, 2 kanie i jedna kurka. Las wilgotny wiec powinno lada dzień odpalić
(20/h) Głównie młode i ładne prawdziwki, 10 kozaków, kilka kurek i maślaków
Popołudniowy rekonesans w Czerwonym Borze, dość sucho, ale sporo śladów po porannych zbieraczach. Jak na 1,5 spacerek całkiem nieźle i chyba rozwojowo!
(30/h) ok 100 kań, kilka kurek, 2 babki, 5 maślaków
Potężny wysyp kań, i właściwie na tym mógłbym zakończyć bo, podgrzybków w ogóle nie widać póki co, sporadycznie zdarzają się ostatnie kurki. Jakby coś rusza ale niechętnie, na dniach ma coś padać a zarazem ma być zimno. Może być słabo w tym sezonie przynajmniej w mojej okolicy.
szerzej: Brak czegokolwiek innego, nawet powszechnych o tej porze olszówek, gołąbków, muchomorów. Zbiór dość przypadkowy, podczas zmagań z wycinką i wywozem drewna, więc może podczas typowego grzybobrania byłoby lepiej.