(40/h) Prawdziwki, kanie, rydze, podgrzybki.
Sezon w Austrii (Karyncja) beznadziejny. Od wtorku nie będzie można wejść do lasu, bo zaczyna się sezon łowiecki. Rzutem na taśmę zabrałam czteroosobową ekipę i uzbieraliśmy, co się dało. W porównaniu z Polską - nie ma o czym mówić. W porównaniu z sytuacją lokalną - ogromny sukces (w moim przypadku 14 prawdziwków, 4 ceglastopore, kanie w dużych ilościach, sporo rydzów i mniej ważnych, chociaż jadalnych, grzybów).