(10/h) kontrolnie w deszczowo-śnieżną pogodę, miejsce to samo co 1,5 tygodnia temu: 6 prawdziwków (kolejne 3 zostały w lesie, robactwo widocznie też jeszcze nie śpi) + parę podgrzybków żeby dno koszyka zasłonić. Ogólnie w lesie jeszcze dużo grzybków jadalnych lub mniej i to w całkiem dobrej formie: dużo młodych, spleśniałych prawie wcale nie ma.... no ale prognozowany mróz za 2-3 dni zakończy tą prawdziwkową anomalię
(5/h) Dzisiaj poranek był chłodny. Za oknem temperatura- 1 ale i tak pojechałem do lasu zobaczyć co w "mojej" bukowince jeszcze rośnie. Słabo już to wygląda, grzyby stare i brzydkie. Tylko jednego ładnego Borowika udało się wypatrzeć. W międzyczasie zaczęło sypać śniegiem. Poszedłem jeszcze zobaczyć w sosny. Było troche podgrzybka ale nie zbierałem. W drodze powrotnej zebrałem troche Wodnichy w młodniku. Niestety dzisiaj nie będzie już zdjęć ładnych borowików. Pozdrawiam
(36/h) 110 ładnego małego, sredniego i duzego podgrzybka. Las wysoki sosnowy. Choc zimno jak byk to i tak była to kolejna czysta przyjemnośc. Hmm myslałam ze ten wyjazd to juz moje/nasze pozegnanie z lasem w 2023 ale nie.... nie jestem tego taka pewna😂. Pozdrowienia dla wytrwałych
(40/h) Witam! To już chyba ostatni raz w tym sezonie, ale nigdy nic nie wiadomo… Nie pamiętam kiedy w listopadzie zbierałem takie świeżutkie grzyby. 6 borowik szlachetny, 150 podgrzybek brunatny, 7 czubatka kania 2 gąska zielona Kilkanaście opieniek miodowych. Trochę pazurki zmarzły ale warto było. Pozdrawiam! 💪👍
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Witam I zarazem żegnam w tym roku! Życzę by w Nowym Roku by niektórzy a jest ich mniejszość! Poprawili się dając radość innym podając miejscowość. Wydaje mi się że po to są te doniesienia. Pa pa 🙋
(15/h) Las w Zawadzkim już nie tak obfity, jak kilka tygodni temu. Na zdjęciu widać, co dziś wyhaczyłem. Trzeba się było nachodzić, ale fajna pogoda, ciepło i świeże powietrze daje radość. Las wysoki, a na dole ściółka, mech, oraz jagodzianki. Grzyby występują generalnie pojedynczo, chociaż w kilku przypadkach rosły dwa, trzy, a nawet cztery. Tylko prawie podgrzybki, chociaż były też bagienioki - to tak po naszemu, dwie kurki i trzy maślaki. Chyba właśnie zakończyłem sezon. Na zakończenie pozdrawiam wszystkich grzybiarzy i do zobaczenie e-mailowo w przyszłym roku. Trzymajcie się cieplutko!!!!
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Nie potrafię zrozumieć jak niektórzy podajac doniesienia są i żyją i nie dzielą się z nami grzybiarzami. Kiedyś gdy pracowałem byli tacy co też chowali 🤫