(12/h) Witamy serdecznie Wszystkich grzyboświrków 😁👍🖐. Wczoraj miał być ostatni wypad do lasu przed wyjazdem do domu ale nie wytrzymaliśmy i dziś też byliśmy w lesie😁👍. Po nocnych opadach deszczu w lesie wilgotno i miejscami czuć zapach grzybów. Czas spędzony w lesie to prawie 3 h. Znaleźliśmy ponad 40 ceglasi, 2 podgrzybki i 6 prawdziwków. Teraz tydzień przerwy😭😭😭 i jak to wytrzymać ? Pozdrawiamy serdecznie Wszystkich i życzymy pełnych koszy grzybków 😁👍🖐.
(5/h) 200-setny jubileuszowy wpis w zamyśle miał być z przytupem 😉. Ale z naturą nie wygrasz, mimo to spróbujmy 😁. W parku centralnie na widoku, na skrzyżowaniu ścieżek grubaśny i twardy borowik ponury. Niespodziankę i radochę sprawił mi wielką 😀.
(15/h) krótki wypad za wszystkimi po godz 15 i zaskoczenie, sporo młodych prawusów kilka ceglasi garstka kurek i 4 szt kozaki grabowe mini, warto odwiedzić las jest mega dużo borówek a luda mnogo że była bieda gdzie auto postawić pozdrowienia dla wszystkich oraz dla Tazoka!!!
(20/h) Kurki, jeden podgrzybek I babka. Las dębowy. Kurki jakby w odwrocie. Trochę maluchów, ale to nie jest to. W kurkowych miejscach ściółka rozgrzebana 😤. Podeptane, rozgrzebane, poniszczone 😤😤😤. Grzybnia zabita. Normalnie bez rozumu. A człowiek pielęgnuje, zakrywa, delikatnie wyciąga tylko te widoczne. Że tak powiem, dopieszcza te swoje miejscówki. Jak w ogródku. I za trzy dni...., bo cenzura. Pozdrawiamy
(3/h) Od Żabnika aż po Bór Biskupi. Kilka młodziutkich maślaków żółtych i dwa pstre. kilka kurek które rozmiarami przewyższały maślaki. Dwa gołąbki białozielonawe. Dwa litry jagód na osłodę.
(15/h) Rubinowa dolina to miejsce magiczne. Nigdzie nie rosną tak piękne ceglasie ( 33 szt ), nie ma w pobliżu takich fajnych miejscówek na kurki ( 40+ ) zwłaszcza tych ekstremalnych 😍 i nigdzie wcześniej niż tutaj nie startują borowiki ( 3 szt ). Jak do tego dołożyć pół kopy ( kopa=60 szt ) ładniutkich muchomorów czerwieniejących, dwa podgrzybki, dwa zajączki - no to mamy idealne miejsce dla grzyboświrka na niedzielny spacer po Beskidach. Pieniek Rubika odmalowany, kawa na pieńku wypita. Super dzień - czego chcieć więcej ?
(5/h) Pierwsze w tym roku grzyby, znalezione przy beskidzkim szlaku. 4 zdrowe prawdziwki, kilka kozaków, spora garść kurek + prawie litr słodkich poziomek, które nam towarzyszyły całą drogę :)
(0/h) Tychy, kontrola! Górny Śląsk, kontrola! Okazało się, że dolnośląski klimat bardziej służy wzrostowi grzybków niż zanieczyszczone śląskie powietrze :). Wczoraj zajrzałem do boru o 5:50, 2,5 godziny "łazikowania", pół godzinki zwiedzania z mobilka i tylko marne 2 kurki w dębinie. Brak prawdziwków oraz ceglasi, kozaków i maślaków, o podgrzybku nawet nie wspominając. Wiadomo, zmęczony po pracy i nieprzespanej nocy, mogłem coś przegapić, ale żeby zupełnie nic? Zaskoczenie, zonk! Niskie temp. mają wpływ, było +8 st, nad wodą i na łąkach mgła, niby idealnie, a w lesie sucho. Fotki w kolażu.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dzisiaj pobliskie krzaki, parę pieczarek w miejscu na maślaki ziarniste i znów jak niepyszny zmyłem się do domu. Jednak: "Chłopaki nie płaczą" :). PS. Z zainteresowaniem przeczytałem doniesienia dzidka, Emila E., TRIO - only kurki i ewentualnie grabowe albo kanie. Znaczy się jak nie ma to nie ma. PS. 2: Rusza kieleckie - fijajum..
Muszę to powiedzieć, tudzież napisać: Cenię nasz portal za rzetelne doniesienia i wiarygodność. Jeśli grzyby są - chwalić Boga. Jeśli nie ma i zero w doniesieniu, też taka informacja pomocna i stanowi odnośnik do własnych odczuć. Wypada przyznać, że mimo tylu lat "bytności", nadal nie potrafię rozszyfrować kolorów w stosunku do województw, regionów.. za dużo tego dla mnie w ramce u góry. Tzn. wiem, ile zielony, czerwony czy niebieski, ale przyrost z rozróżnieniem na gatunki to już czarna magia :). Dlatego dziękuję, że jeśli ktoś sprawdzi las i znajdzie choćby parę blaszek, da o tym znać na forum. I nie chodzi tutaj o "wyłudzenie" dodatkowych 2 dni. Cieszę się, iż nie wstawiacie tylko gdy pełne koszyki dla chęci pochwalenia się, lecz raport z prawie każdego grzybobrania :). Re: do fake newsów: Można uznać za prawdziwe doniesienia Borowika (Cieplice, Jelenia Góra), co widać choćby po wpisach whispi. Znalazłem potwierdzenia sprzed paru dni na Facebooku (podobny zbiór). Fakt, może to być 1-2 miejsca na obszarze wielu tysięcy hektarów, ale zdarza się. Pomijam nowosądeckie, bo zbyt jaskrawy przykład siania zamieszania. Jesteście The Best!
(5/h) Pierwsze w tym roku grzyby, znalezione przy beskidzkim szlaku. 4 zdrowe prawdziwki, kilka kozaków, spora garść kurek + prawie litr słodkich poziomek, które nam towarzyszyły całą drogę :)
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Dzisiaj wyjazd do innego lasu. Tym razem z ojcem. Lasek mały i prosty do chodzenia. I jaka odmiana w stosunku do dnia poprzedniego - bez jakichkolwiek upierdliwych latających stworów. I z tego względu spacer bardzo przyjemny. W lesie niecałe 20 stopni, słonecznie i przyjemnie po wieczornych upałach. W takich warunkach można się delektować zbieraniem grzybów i podziwianiem leśnych skarbów. Podchodziliśmy z godzinę. Na odchodnym na brzegu lasu znaleźliśmy kanie. To było extra grzybobranie 🙂
(16/h) Witam, z racji tego, że dzień wolny od pracy wybraliśmy się z mężem do lasu sprawdzić czy coś w końcu ruszyło. Dwie godziny w lesie zaowocowało 16 młodymi grzybkami (10 sztuk prawdziwka, a reszta to ceglastopore). Czekam na więcej. Miłego dnia życzę.
(25/h) Pierwszy wypad w tym roku i miłe zaskoczenie - kilkadziesiąt kurek wielkości 2-złotówki a także kilkanaście maślaczków całkiem zdrowych. Pozdrowienia dla wszystkich miłośników grzybobrania
(5/h) Witamy Wszystkich serdecznie 😁🖐. Dzisiejszy wypad do lasu nazwałem "" Góra z górą nigdy ale człowiek z człowiekiem zawsze "" 😁😁😁 ale o szczegółach później 😁. Dzisiaj wstaliśmy o 6 rano. Kawa, śniadanie plecaki spakowane i do lasu 😁. Dzisiaj chyba ostatni wypad do lasu w tym tygodniu bo czas wracać z gór na niziny🤣 więc i pobyt w lesie przedłużył się do 6 godzin ( Fabian dał rade 😁👍👏 ). Dzisiaj udało się znaleźć ponad 30 ceglasi, 6 prawdziwków i podgrzybka. Tyle o grzybach. Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie 😁👍🖐. "" Góra z górą "" poniżej......😁👍
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Powiedzenie ""Góra z górą nigdy ale człowiek z człowiekiem zawsze "" dzisiaj się potwierdziło 😁👍. W tym samym dniu, w tym samym miejscu i o tej samej godzinie spotkaliśmy Zaklinacza gór 😁👍 Tazoka oraz Panią Marzene i Rubika 😁👍👏. Jakież było Nasze zdziwienie gdy zobaczyliśmy biegnącego za Panią Marzeną pieska który na zawołanie Rubik ( znany Nam tylko ze zdjęć ) zareagował co potwierdziło Nasze przypuszczenia że to właśnie on a jak on to i Tazok i Pani Marzena😁👍. Przemili przesympatyczni ludzie a Rubik cudowny😁👍. Po chwili rozmowy poszliśmy do domu bo Fabian był już zmęczony a Tazok z Panią Marzeną i Rubikiem poszli na grzybki😁👍.
(12/h) Właściwie to nie wiem od czego zacząć. Zacznę od clou portalu. Trzy piękne prawdziwki, trzy ceglasie, podgrzybek brunatny, kozak, cztery tuziny ( x12) kurek i cztery tuziny muchomorów czerwieniejących. Tak więc grubo 😋 Ale, że jest wielu malkontentów muchomorowych z argumentacją godną naszego wnuka - czyli nie bo nie - tych 48 wybitnie smacznych 😋 muchomorów nie wliczam do statystyk. Grzyby mamy odfajkowane, więc lecim dalej. Ledwo co weszliśmy "skoro świt" (dzwoniło na Anioł Pański) do lasu - spotkaliśmy grzyboświrków z naszego grona - Alexa777, Ewę i Fabiana - buziaki dla Was... więcej w rozwinięciu
... szerzej o tym grzybobraniu ...
To było przemiłe spotkanie - wyimaginujcie sobie, że idziecie wysoko w dzikie i niezdeptane przez gatunek homo sapiens, góry. Góry puste, zupełnie puste - gdzie za 3,5 godziny spotykacie jednego zbłąkanego gościa na rowerze, który pyta jak wrócić do domu - do Wisły Malinki 😀 a jest w zupełnie innym miejscu 😀 i od razu, po kwadransie wycieczki spotykacie trójkę przesympatycznych ludzi, którzy "od strzału" wołają " Rubik!, Rubik! "... no bo wycieczka była obowiązkowo z białym, czterołapym pogromcą grzybów 😀. Nie mogło być lepszego rozpoczęcia wyprawy pod Przełęcz Salmopolską. Potem było już tylko lepiej - jak u Hitchcocka - "najpierw trzęsienie ziemi, potem napięcie rośnie" 😀. Celem naszej wyprawy była dzisiaj ( oprócz oblukania miejscówek grzybowych ) nieduża polana ze starą, rozpadającą się myśliwską amboną pod "Białym Krzyżem". Może dla wielu z Was to kompletnie nieistotne, ale tam właśnie jest jedyne miejsce ( absolutnie niepowtarzalne ) gdzie w Beskidzie Śląskim rośnie dziko Arnika Górska. Nigdzie nie opisywane, nigdzie nie zgłaszane. To tzw stanowisko "Tazokogeniczne" - kilka lat temu zaniosłem tam nasiona arnica montana - rośliny objętej ścisłą ochroną gatunkową i poza tą niewielką polaną na styku Wisły Szczyrku i Brennej, niewystępującą w ogóle w śląskich górach. Znalazła sobie "nasza" arnika doskonałe miejsce do wzrostu i kwitnienia wśród trzcinnika leśnego. Dzisiaj mieliśmy nieopisaną radość z oglądania w naturze jej żółtych, leczniczych kwiatów ( wyguglujcie o jej właściwościach - Arnika Górska ) i baraszkowania wśród nich Rubika w tropieniu borsuczej nory. Serdecznie Was pozdrawiamy z najpiękniejszych gór świata. Marzena, Maciek i Rubik. Powodzenia i pełnych koszyków życzymy wszystkim "grzyboświrkom"
(5/h) My dzisiaj wypad zwiadowczy i rekreacyjny. Do koszyka wpadło kilkanaście ceglasi, tyleż samo borowików, kurek, maślaków i 1 podgrzyb brunatny.
Donosimy, że młodzieży ceglasiowej w lesie zostało sporo, jak i maślakowej. Borowiki w 70% zasiedlone.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Korzystając z wizyty u rodziców odwiedziłem swój ulubiony las. Liczyłem na borowiki, koźlarze grabowe i kurki. Tylko te ostatnie nie zawiodły. Niestety tak jak ostatnio grzybobranie odbyło się pod presją latającego tałatajstwa czyli komarów, strzyzakow i jakichś bąków. Było ich jeszcze więcej niż ostatnio ale zagryzlem żeby i postanowiłem pochodzić trochę dłużej. Dzięki temu trafiłem kilka miejsc z pieprznkiem jadalnym i bladym. Cieszy mnie ten zbiór bo kurka to rzadki grzyb na Śląsku. Jajecznica będzie pyszna 😋 Szkoda, że inne grzyby nie dopisały. Wydaje mi się że przyjechałem o tydzień za wcześnie.
(30/h) Ale miałem farta, poszczęściło mi się dzisiaj niczym ślepemu koniowi na Wielkiej Pardubickiej. Ale może zacznę od początku. Pojechałem najpierw do Konopisk. Godzina szperania po jednej stronie i lipa. Zmiana kierunku na las z drugiej strony i kicha. Miałem już wracać do domu, ale coś mnie natchnęło by jeszcze spróbować w Bystrzanowicach. Początek nie był zachęcają, dopiero jak wszedłem w krzaczory to z wrażenia aż mnie zatkało. A zaczęło się tak niewinnie. IMG_20220716_114020_580. jpg
(5/h) Rekonesans wykazał obecność 4 kozaków i garści kurek. Powoli las zaczyna spoglądać przychylniejszym okiem na grzybiarzy, których ilość ostatnio zwiększyła się znacząco.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Klienta, który zapierniczał z głośnikiem po lesie nie pozdrawiam (w imieniu zwierząt również). Nie każdy ma przyjemność ze słuchania rapu.
(12/h) Witam 👋 Coś się dzieje. Wychodzą 🤏 tyci-tyci ceglaste. Pojawiły się też zajączki. Na podgrzybka nie trafiłem, ale na takiego pana grzybka ze zdjęcia 😁 Pozdrawiam.
(6/h) Witam serdecznie Wszystkich grzyboświrków 😁🖐. Dzisiaj kolejny dzień w raju czyli w lesie😁👍. Po wczorajszym upale dzis w nocy potężna ulewa więc oczekiwania były duże 😁👍. W lesie przyjemnie i wilgotno😁😁. Są miejsca gdzie ewidentnie czuć zapach grzybów. Czas spędzony w lesie to prawie 3 h. Zebrane grzyby to: 2 prawdziwki 😁, 2 babki😁, 1 krawiec😁, 5 ceglasi 😁, kilka zajców i kilkanaście kurek😁👍. Dużo malutkich zostało w lesie na jutro 😁👍 o ile nikt tych małych nie pozbierał 😡😡a wiem że ktoś buszuje na moich miejscówkach i lubi kopać palcem w ziemi 😡😡. Pozdrawiam Wszystkich😁🖐
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Powiem tak.... z mojej tygodniowej obserwacji i penetracji lasu wnioskuję że wkrótce będzie co zbierać w Brennej 😁👍. Oby to było jeszcze w ten weekend bo w niedzielę czas wracać z gór na niziny😁. Ale czuję że po weekendzie w przyszłym tygodniu w Brennej będzie grzybowy szał 😁👍👍.
(15/h) Coś się zaczyna pojawiać w lesie - na dzisiejszym 2 godzinnym spacerze znalazłem - 17 prawdziwków (z tego 6 maluchów zostało w lesie) - 3 usiatki - 3 koźlarze grabowe - ponad 20 kurek I na deser po jednym zajączku i ceglasiu. :)
Większość to grzyby bardzo młode a w lesie jest sporo wilgoci (przed chwila jeszcze trochę popadało) więc jest nadzieja, że w najbliższych dniach pojawi się znacznie więcej grzybów. Jedyny problem to to, że w najbliższą sobotę wyjeżdżam na wakacje. Mam nadzieję, że Borach Tucholskich (tam się przenoszę) też grzybów nie braknie :)
... szerzej o tym grzybobraniu ...
To miejsce na pieczarki Jedno lub drugie Tym razem było na tym drugim :) Pozdrawiam z miejskiego pieczerkowego miejsca
(8/h) Witam serdecznie. Dzisiaj zaspaliśmy i zamiast iść na grzyby o 7 rano to poszliśmy o 10😭😭😭. W lesie sucho mimo wcześniejszych opadów deszczu. Czas spędzony w lesie to około 3 godziny w upalnym słońcu. Udało się znaleźć 5 ceglasi 14 zajączkow i jednego prawdziwka i kilka kurek. Zajączki niestety okazały się z lokatorami😭😭😭. Dzisiaj był z Nami młody pomocnik Fabian ( lat 10 ) 😁👍 który znalazł tego pięknego prawdziwka z głównego zdjęcia 😁👍. Dużo małych ceglasi zostało w lesie na jutro 😁👍. Pozdrawiam Wszystkich.😁👍🖐
(1/h) Warunki w lesie super ale słabo z grzybami jeden koźlarz pomarańczowożółty, podgrzybek, garść kurek i parę gołąbków, las mieszany.. po dwóch godzinach wybrałem się na borówki 🤣🤣🤣jest ich mnóstwo 😊trzeba tylko więcej cierpliwości 🤣
(10/h) Alpinistyczna miejscówka kurkowa nie zawodzi 😊 sporo leśnego złota. Z górą setka kurek. Plus kilka ładnych ceglasi i muchomory czerwieniejące 5+. Las bukowo-jodłowy wysoko i stromo 😊 pozdrowienia wszystkim
(0/h) Wybrałem się tym razem na jagody i znalazłem przy drodze kilkanaście takich cusiów. Nigdy wcześniej nie widziałem u nas takich grzybów. Wujek Google podpowiada, że to może być piaskowiec modrzak (faktycznie po przekrojeniu duży grzyb zaczął szybko przybierać granatowy odcień. Z drugiej strony ten gatunek rośnie ponoć na glebach piaszczystych, a u mnie urosły na glebie gliniasto-kamienistej, w lesie bukowym. Ktoś może rzucić fachowym okiem?
(2/h) Witam serdecznie Wszystkich 😁👍🖐. Dzisiaj po dwóch dniach przerwy postanowiłem sprawdzić swoje miejscówki 😁😁. Czas spędzony w lesie to prawie 2 h. Udało się znaleźć 5 ceglasi, 1 podgrzybek ( pierwszy w tym roku znaleziony w Brennej ) i do tego 5 kurek 😁😁😁👍👍👍. Kilkanaście małych ceglasi zostało w lesie 😁👍. Zaczęły pojawiać się zajączki których nie zbieram. Tylko tyle i aż tyle😁😁😁. W lesie mokro po opadach deszczu. Pozdrawiam Wszystkich 😁😁👍👍🖐🖐.
(1/h) Trafiło się okienko pogodowe o 12 tej, to poszliśmy 🤓🐕w las zobaczyć czy coś w ogóle rośnie bo deszczu trochę popadało. Po pół godzinie szperania jeden kozak się ujawnił ale trzeba było wracać z podkulonymi ogonami, bo okienko okazało się dziurawe i luneło jak z cebra a my tacy nieprzygotowani. Pozdrawiam i do usłyszenia. E+🐕