(30/h) Witam. Znów wyprawa w okolicach Gródka. Las suchy totalnie, mało kurek za to pokazały się licznie maślaki większość robaczywa. W sumie odwiedziłam aż 3 lasy w tych rejonach i złapał mnie deszcz. 2 dwie osoby około 2 kg kurek 2 koźlaki, kilka maślaków. W lesie spędziliśmy około 6 godzin. Spodziewałam się lepszego wyniku w kurkach.
(5/h) Wyjazd do lasu na spacer przed obiadkiem w okolicach Bialego Po ostatnich ulewach las ladnie wymoczony Z grzybkow jedna kania i troche wyrosnietych kurek ( malych nie spotkalem) Pobyt w lesie niecala godzinke ( z lasu wygonily mnie stada gryzacych much, nie sposob od nich sie opedzic.) Szybki spacerek zaliczony. Pozdrowka
(50/h) Witam serdecznie. Las leszczynowo dębowy. Około 4 kg kurek w 4 h. Dziwnie rosną w tym sezonie, przez godzinę totalnie nic, potem w jednym miejscu kilkadziesiąt sztuk i znowu długa przerwa i ponownie kilkadziesiąt na kilku metrów kwadratowych i tak w kółko. Zawartość koszyka zebrana w dosłownie kilku miejscach. W Lesie chłodno i przyjemnie, bez fruwadeł wszelkiej maści, za to dużo kleszczy, ale wiadomo- leszczyny.
(20/h) Kurki są, ale tyko w wybranych dla siebie miejscach, w reszcie lasu brak grzybów. Polecam zabrać ze sobą reklamówkę na śmieci, niech każdy przy wyjściu w teren zbierze na powrocie klika sztuk i w mig oczyścimy lasy :)
Niesamowity atak gzów, komarów i much!