(100/h) Nareszcie trafiłem (dzięki otrzymanym wskazówkom) na dużą kolonię lejkowca dętego. A po południu próba terenów borowikowych (dopisek) - coś się zaczyna zaczynać. za tydzień/dwa będzie super. Pozdrawiam niecierpliwych
(50/h) Kurki i kołpaki.
W lesie więcej ludzi, niż narodu. Wszyscy wszędzie nykają, grzebią, biegają, krzyczą, sklinają, gadają i podbierają grzyby. Kurki lokalnie w miejscach odludnych, kołpaki sobie rosną, bo mało chętnych na nie, ale jednak są. Mokro i ładnie. Ogólnie może być.
(10/h) Krótki wypad do lasu, w lesie mokro, cicho i bardzo mało grzybów. Zebrałem tylko 4 prawdziwki i pół koszyczka kurek, z innych jadalnych to tylko spotkałem kolczaki obłączaste i małe siedzunie sosnowe, innych brak nawet gołąbek. Trzeba czekać może jeszcze coś wyskoczy 😜
(20/h) Po dwóch tygodniach nieobecności sprawdziłem co piszczy w lasach. Mokro po deszczach, ale grzybów brak. Uzbierane 6 borowików szlachetnych, 4 ceglaki oraz kurki duża ilość, byłoby może więcej, ale z lasu wygoniła mnie burza. Są inne niespodzianki.
(3/h) Sprawdzone stare miejscówki, widać pozostałości po wysypie prawdziwków, kilka starych podgrzybków i kurek. W lesie dosyć mokro, sporo trujących grzybków się pojawiło co napawa optymizmem. Narazie trzeba czekać na nowe. Grzybki ze zdjęcia zebrane w 2 osoby w ciągu około 2 godzin.
(1/h) Po solidnych opadach, pełni i dość ciepłych dniach liczyłem na coś więcej. Grzybów brak chyba ten duży wysyp co był ostatni czasy się zakończył i trzeba poczekać, aż grzybnia się zregeneruje.
(8/h) Okolice Ropczyc las iglasty po ostatnich opadach i niskich temperaturach grzyby w uśpieniu trafiło się dziś sporo kurek oraz 9 prawdziwków które nadawały się do wzięcia kilka starych pozostało w lesie brak ceglakow.
(3/h) 5 prawdziwków, 2 podgrzybki, jest sporo grzybiarzy, była pełnia i przyjechali wszyscy na hura. Duże prawdziwki były robaczywe, co się udało to uratowało. Czekam do soboty, brak młodziutkich narazie.
(5/h) Godzinny spacer po lesie poobserwować teren😁ku mojemu zdziwieniu znalazłam 5 małych prawdziwków kilka Kurek i gołąbki. grzybki zaczynają ponownie się pokazywać dużo małego muchomora czerwieniejącego. miejscami maleńkie kurki nie do zabrania. Jeszcze kilka dni i mam nadzieje że będą pełne kosze. W lesie mokro nie ma nic latającego 🙋🏻♀️
(0/h) Szybki spacer w celu zaspokojenia ciekawości w lesie nie ma nic: (( (pusto jak na pustyni. Jest szansa bo są mocne opady deszczu pozdrawiam wszystkich niecierpliwych grzybiarzy 😉