mm — ok. 0 na godzinę
Totalne zero zjadliwych grzybów, tylko ponurniki aksamitne, ale padało i zapowiada dalej się opad, w Lesie już robi się mokro miescami kałuże

mm — ok. 3 na godzinę
W końcu wysyp!!! 3 godziny zbierania grzybów przez 3 osoby dorosłe i dwoje dzieci. Niestety trzeba jeszcze trochę poczekać. Szkoda bo moje wakacje już się kończą.

mm — ok. 50 na godzinę
W lesie dość sucho. Aaale😁 kureczki rosna. Gołabki i kilka prawych lecz z lokatorami. Dziś padało cala noc, i praktycznie pada cały dzien. Jest ciepło takze.... wysyp lada dzień.

mm — ok. 3 na godzinę
Witam :). Pogoda iście jesienna. Od rana leje, kapie, mży i tak cały dzień. Ale obiecałam sobie wczoraj, że pojadę sprawdzić moje pagórki opieńkowe. Kalosze, płaszcz przeciwdeszczowy i fiuuu. Niestety pagórki opanowały młodziutkie maślanki i cała banda tęgoskórów w różnym wieku. To sobie skręciłam w wysokie sosny i trochę liściastych (dąb, brzoza). Tutaj nazbierałam kilka podgrzybków, maślaka, koźlarza, kilka piaskowców kasztanowatych. Trafił się też piaskowiec modrzak, ale już nie do wzięcia i kozia broda, która mnie ucieszyła, bo bardzo mi smakuje :). Na koniec wskoczył śliczny ceglaś, chrupiący i jędrny :).

szerzej:
22.08 pospacerowałam po rezerwacie w poszukiwaniu ciekawostek i już przy wejściu powitał mnie piękny ozorek dębowy:D. I tak siedzę, i piszę, a za oknem koncert deszczowy słyszę :). Będzie się działo, jeszcze parę dni i będziemy zbierać, czego Wam i sobie życzę. Pozdrawiam :).

mm — ok. 1 na godzinę
Kureczki, prawdziwki, rydz, i jeden podgrzybek☺

mm — ok. 1 na godzinę
Jeden ale jak cieszy

mm — ok. 0 na godzinę
Brak jakichkolwiek grzybów jadalnych, w lesie pojawiło się kilka młodych muchomorów. Czekamy na wysyp :)

mm — ok. 0 na godzinę
Byłem na swoim miejscu w miejscowości Przewóz, zero grzybów jak narazie, sporadycznie kurki czy pare podgrzybków. Byłem tam tydzień temu i wczoraj i sytuacja bez zmian, ciągle lipa. Czekamy na wysyp. Dodam tylko że w tamtym roku w tym miejscu zbierałem około 150 prawdziwków na godzinę w 2 osoby :)

mm — ok. 1 na godzinę
Trzeci dzień deszczów. Ciepło. W lesie tak jak być powinno. Dużo niejadalnych owocników. Na pyszności jeszcze tylko chwilkę trzeba poczekać.

mm — ok. 10 na godzinę
Cos sie pokazuje.

mm — ok. 0 na godzinę
Po dwóch godzinach chodzenia po lesie zrezygnowałam z poszukiwań grzybów. Las bardzo ładny.

mm — ok. 4 na godzinę
Kilka kurek i to tyle...

mm — ok. 0 na godzinę
W lesie jak narazie pusto.

mm — ok. 45 na godzinę
Wczoraj odwiedziłem kilkanaście miejscówek, bo wybrałem się w konkretnym celu /Kurki. Łącznie uzbierałem coś ponad 8.5 kg, więc zapasy mam zgromadzone na zimę już. 🙂Cenie sobie Kurki przede wszystkim z dwóch powodów, są przepyszne i nie robaczywieją, jako jeden z nielicznych gatunków Grzybów jadalnych. 👍W lasach grzyby rosną punktowo. Widziałem masę gołąbków, sporo płachetek i kilka podgrzybków, ale wszystko było zaczerwione totalnie. Trafiłem też 27 borowików. Kilka sosnowych (zdrowe), a te co rosły w swierkach, bukach i dębach w 100% zarobaczywione, tak jak na fotce. Pozdrowionka 🙂👍

mm — ok. 5 na godzinę
Kilka biednych podgrzybków w kilku odmianach w ciągu godziny... W lesie mokro, ale na większe zbiory trzeba jeszcze poczekać.

mm — ok. 10 na godzinę
Ogólnie to dużo starych grzybów jadalnych i nie jadalnych ale ustrzeliłem 6 Borowików, 32 podgrzybka i 14 kozaków

mm — ok. 0 na godzinę
Niestety nici z sosu grzybowego, obeszłam się smakiem 😔