lubuskie — doniesienia o grzybach 2021.08.16 - 22
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 22 na godzine
podgrzybek, ale już przerośnięty. najwięcej w miejscach porytych przez dziki. W lesie sucho. Młodych brak ale jest pełnia i nie rosną. Znalazłem pięć rydzy w trawie na drodze. Oczekiwanie na deszcz. Przy autostradzie A4 brak grzybiarzy, chyba przez remont starego pasa
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 6 na godzine
Las mieszany, ciemny, godzina 15 a. Resztki podgrzybków, parę kań, małe kolczaki. mizeria. Deszczu!! A i mały sedzuń.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 5 na godzine
Witam :). Po deszczu dość ulewnym, ale krótkotrwałym, zapadła decyzja, że do lasu pooddychać rześkim powietrzem. A przy okazji jak coś wpadnie do koszyka to będzie jeszcze fajniej :). Tym razem moje stare miejscówki odwiedziłam. Na "ścianie prawdziwkowej" Tylko 3 szlachetne i tylko jeden kapelusz nadawał się do wzięcia. Na "ścieżce maślakowej" trochę wyrośniętych maślaków i jeden rydz niestety robaczywy. I po drodze podsuszone podgrzybki, świeże płachetki, jakiś łzawnik i skórnik. Gołąbki rosną masowo. Na rurkowe muszę niestety jeszcze poczekać. Pozdrawiam Was i życzę grzybowego weekendu :).
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 0 na godzine
Pomiędzy Grochowicami w pow. głogowskim (dolnośląskie) a Bielawami (lubuskie). Godzina łażenia i nic. O przepraszam - dwie stare i suche purchawki brunatne. Ściółka sucha jak pieprz.
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 15 na godzine
Nie jest źle, pojawiają się pierwsze okazy z każdego gatunku, prawdziwki kozaki poidgrzybki i ceglak. Jednak nie są to jeszcze ilości, żeby wracać z pełnym koszem, raczej spacerek dla cierpliwych;)
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
mm — ok. 4 na godzine
Witam :). W drodze powrotnej z Zielonej Góry wstąpiłam na godzinkę do nieznanego mi lasu. Nie nastawiałam się na grzybobranie, a bardziej na rekonesans grzybowy. Ściółka niestety już trochę przesuszona pomimo wczorajszej burzy. Dzisiaj natomiast wiatr szaleje i wysusza resztki wilgoci. Jesień zbliża się wielkimi krokami co widać po pięknie kwitnących wrzosach i masowo rosnących rycerzykach czerwonozłotych, które to spotykałam przeważnie w końcówce września.
szerzej:
I tak spacerując uzbierałam jednego szlachcica i 4 kanie w dębach i brzózkach. W sosnowym po kilka różnych podgrzybków, maślaków, płachetek i 3 ceglasie. Pozdrawiam Was, pełnych koszy życzę i miłego popołudnia :)