(27/h) Jak na bieżące doniesienia z woj. opolskiego to i tak sukces. 110 kurek w 10 minut w małym lasku na moich niezawodnych miejscach. Mimo suszy kurki dają radę. Innych grzybów brak, tylko kanie. Błagam o deszcz. Dziękuję za dopiski, Darz Grzyb i wszystkim życzę pełnych koszy.
(20/h) W lesie sucho. Grzyby w sprawdzonej miejscówce. Las iglasty bardzo gęsty z dużą ilością mchu i igliwia (tam jeszcze troszkę wilgoci było) Trzeba poczekac na solidny deszcz.
(10/h) Spacer lasem mieszanym około dwóch godzin. Niestety braki deszczu są bardzo widoczne, grzyby pojawiają się jedynie przy skupiskach mchów i traw gdzie jeszcze są pozostałości wilgoci. Grzybiarze narzekają na ten sezon no i mają rację bo jest po prostu słabo. Tylko mieć nadzieję na jesienne opady, które mogą poprawić sytuację, po cichu na to liczę, POZDRAWIAM :)
(32/h) 6 podgrzybków - pierwsze w tym roku, 22 prawdziwki pomieszane usiatki i szlachetne, 5 piaskowców kasztanowatych. Trochę pochodziłam po lesie, trochę po parku. W sumie około 40 min. chodzenia. Na razie na wysyp w mojej okolicy nie zanosi się. Szkoda. Moje stałe miejsca podgrzybkowe zieją pustką.
(5/h) W lesie bardzo sucho, stare podgrzybki, trzeba czekać na deszcz. NIE JEST MOKRO!!! [admin - skorygowałem personalne odniesienie, przedwczoraj w innym miejscu mogło być mokro; deszcze chodzą latem lokalnie a i wysycha w różnym tempie, sama obserwacja bywa subiektywna]