małopolskie - grzybobrania od 24 sie. do 30 sie. 2020

sezony 2020 0824-0830 dolnośląskie #18 (12 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #3 (1 fot.) łódzkie #8 (6 fot.) lubuskie #8 (5 fot.) małopolskie #23 (15 fot.) mazowieckie #13 (4 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #14 (6 fot.) podlaskie #4 (4 fot.) pomorskie #15 (5 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #35 (27 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
30.sie 2020
Grzybiorz (bez logowania)
(40/h) Niedzielny spacer z psem w Zembrzycach. Grzybów dużo świeżych. Jest co zbierać. Głównie ceglaste, zajęczaki i prawdziwki. Wszędzie tam gdzie mchem obrośnięte grzyby są. Grzybów było by więcej ale z psem troche ciężej wędrować po lesie😊 Pozdrawiam
2020.8.31 12:05
30.sie 2020
Mbajgr
(40/h) 15 młodych prawdziwków, kilka kurek, gołąbków zielonkawych, mleczaj smaczny, koźlarz czerwony, borowiki ceglastopory, maślaki modrzewiowe. Wszystko rusza 🙂👍
2020.8.30 22:34
30.sie 2020
Paweł-Tarnów
(10/h) Zaczyna się... coraz więcej małych łebków wystających ze ściółki, około 30 prawdzików, 2 kozaki czerwone, kilka ceglaków i kilka kurek, do tego zapowiadają deszcze jakieś... Cytując zespół Tilt z piosenki "Nie wierzę politykom": "I nie chcę Was straszyć, zobaczycie sami, że najciekawsze dopiero przed nami";-D Na "głównym" czerwony... na wabia;-) (w tle, drugi)
2020.8.30 21:53
30.sie 2020
Grzyb 44 (bez logowania)
(5/h) W lesie sucho aż trzeszczy zero psiaków. Te zebrane blisko bajorka w koło. Zdrowe jest presja ze strony gzyba ale sucho. Wtorek ma być z deszczem.
2020.8.30 20:44
30.sie 2020
TRIO
(40/h) 354 prawdziwki, 42 ceglasie, 1 kozak czerwony, 4 grabowe, 3 podgrzybki, po garści kurek zwykłych i ametystowych, kozia broda
2020.8.30 17:45
29.sie 2020
hook2k
(0/h) Buczyna na trasie od cmentarza nr. 192, w dół w kierunku Bochni. Susza totalna, pod stopami liście i gałęzie aż trzeszczą, grzybów jadalnych brak, kilka suchych muchomorów.
2020.9.3 12:38
29.sie 2020
młody Werter
(30/h) Cisza przed burzą była długa, ale wreszcie pojawiają się przebłyski😊 Ale teraz do rzeczy, w ciągu około 4 godz i 20 minus do koszyka wpadło 52 borowiki szlachetne, 1 borowik górski, 68 ceglastoporych, trzy maślaki żółte, jakieś dwie garstki kurek, 3 podgrzybki i 4 gołąbki zielonawe. Prawie wszystkie grzyby młode i malutkie, dwa większe prawdziwki, widać że to sam początek😊😊. W lesie raczej sucho, ale grzyby wychodzą, pozostawione jakieś kilkadziesiąt mikro borowików, szkoda że nie doczekają mojego powrotu.
2020.8.29 23:12

szerzej:
Bardzo się cieszę z tego jednego borowika górskiego😊, i w ogóle z tego, że coś się zaczyna dziać. Miałem do rozważenia jakieś 7 opcji gdzie jechać, ale dawno nie byłem w Małopolsce i to chyba przeważyło. Poza tym wiedziałem, że w tym rejonie nie będzie padać. Pogoda dobra do chodzenia, zbocza nie za strome, chciałby jeszcze raz pochodzić w tym rejonie w najbliższym czasie. To był chyba pierwszy od dwóch miesięcy weekend składający się z dwóch dni wolnego, także wreszcie miałem trochę więcej czasu. Wszystkie grzyby już zamarynowane, na jutro zostały tylko kurki i maślaki do sosiku. Pozdrawiam i do usłyszenia😊

29.sie 2020
Nika
(4/h) Las mieszany, sucho. Pod świerkami, gdzie jest trochę mchu i wilgoci, zaczyna się coś pomału dziać. W liściach brak oznak życia grzybowego. Zebrane 5 borowików, 2 kozaki czerwone, 1 brązowy, garść kurek. Spotkane: gołąbki i 1 kolczak. Myślę, że za parę dni będzie się działo 😊
2020.8.29 22:25

szerzej:
Długo nie było żadnych wieści o ruchach wojsk. Zwiadowcy albo uraczyli się księżycówką albo służbę porzucić postanowili. Wybrałam się więc sama na rekonesans. Na przywitanie wiatr zimny ostrzeżenie uczynił. Nie zwróciłam uwagi wszakże na to przesłanie. W chaszczach szlachcic przykucnął. Jasna głowa go zdradziła. Wnet do kosza wrzucony został. Nie doceniłam jednak sprytu jego, bo w euforii, zadowolona z pojmania wroga, czujność straciłam i pułapki przez wojów przygotowanej nie zauważyłam. Zahaczyłam nogą o pal jakiś i jak długa runęłam, wrzask dziki z trzewi wydając 😂 Ciemność widzę, pomyślałam. Ale wszak motto moje: padłaś, powstań, ubieraj koronę i zasuwaj ( chociaż czasy teraz koroniaste i motto trochę w moich oczach straciło ), sprawdzać zaczęłam, czy członki wszystkie w całości i ruszać nimi mogę 🤕. Na szczęście, pomimo bólu, uszkodzeń nie widać, do dalszej walki ruszyłam. Animusz jednak jakby osłabł, ale że zawzięta baba jestem, to do niewoli jeszcze kilku szlachciców zostało wziętych, 3 kozaków i kilku giermków, co w gaciach żółtych paradowali. Obłąkany jegomość, w kolczatce, oszczędzony został, bo jeden, to życie postanowiłam mu darować, żeby innych ostrzegł, że ja tu jeszcze potyczek nie zarzuciłam. Znowu się nie popisałam taktyką, ale, że co nas nie zabije, to nas wzmocni, doświadczeniem nauczona, że oczy trzeba mieć dookoła głowy nowe sposoby obmyślę. No by było na tyle z wyprawy mojej, bo z przyczyn powyższych skrócona została 🤕🤬

29.sie 2020
filutylu
(8/h) 18 maleńkich borowików, 21 kurek i 12 ceglaków.
2020.8.29 17:20

szerzej:
Cześć, dziś wrzucam mój pierwszy post także pozdrawiam wszystkich użytkowników grzyby. pl.
Nie przedłużając zdjęcie z dzisiejszego grzybobrania. Ściółka sucha, ale w wilgotniejszych miejscach da się coś znaleść. Teraz nic tylko czekać na pełnię, deszcz i następny weekend.
Darz bór!

28.sie 2020
Nika
(1/h) Ściółka nasączona, mech zielony, warunki dla wzrostu grzybów wydawałoby się idealne, ale niestety pustki grzybowe w Puszczy Niepołomickiej. Spotkany jeden podgrzybek zajączek 🐰, do wyboru i koloru (od białych, przez zbrązowiałe do omszonych) chyba purchawek spłaszczonych. Marnie grzybowo ale za to bogato rowerowo i komarowo. Pogoda piękna, puszcza o dziwo żywicą pachnąca 💚. Drwale w akcji, nawet jedna ciężarówka przyjechała z drzewem do lasu 🙃🤔.
2020.8.28 18:41
27.sie 2020
Doktorek (bez logowania)
(10/h) Grzyby są już się zaczyna
2020.8.27 18:29
27.sie 2020
Kub (bez logowania)
(20/h) 46 prawdziwków większość młodych 1 dniowych i garść Kurek. Coś ruszyło nie ma co narzekać pozdrawiam
2020.8.27 18:11
27.sie 2020
Chytra Merry
(2/h) Witajcie dalej pustki w lesie. Kapelusz nie widziałeś tam na plaży prawusków z gór może już pora wracać do lasu. To tak nich jadą Pendolo a ja odbiorę je na dworcu w Krakowie i dom do swojego lasu. Nich sie nie plątają po jakiś lasach. U mnie będzie im dobrze. I tak dzisiaj 1 prawus i 1 kozak. poczekać pozostało i już. Pozdrowienia z gór
2020.8.27 13:11
26.sie 2020
Agorszczyk
(15/h) Sporo mleczai smacznych, kolczaków obłączastych i maślaków żółtych, oraz pierwsze w tym roku sarniaki. Na kartę aparaty też coś wpadło. Dodatkowo w lesie znaleźliśmy 2 małe głodne i spragnione kociaki. Teraz szukamy dla nich domu i zajadamy się duszonymi grzybkami
2020.8.28 12:30
25.sie 2020
Agorszczyk
(10/h) Sporo kurek no i pierwsze lejkowce dęte które się nie posuszyły
2020.8.28 11:56
25.sie 2020
Chytra Merry
(1/h) Nic nie rusza. W lesie cisza i mokro. No 1 prawdziwek. W lesie cudo a w domu zdziwienie.
2020.8.25 21:48
24.sie 2020
hook2k
(3/h) 450 g kurek w ok. 2 h. Buczyna/świerk między Woźniczną a Piotrkowicami. Tylko jedne niewielkie i młode siedlisko.
2020.9.3 13:22
24.sie 2020
Wit
(1/h) Garstka kurek w czasie wędrówek po górach. Na zdjęciu grzybki na kasztanie.
2020.8.25 20:29
24.sie 2020
grzyby_są_ok
(40/h) 40 kolczaków obłączastych zebranych w 2 h, okolo 60 pominiętych. Znający te lasy pewnie znaleźli by wiele więcej.
2020.8.24 21:01
24.sie 2020
Chytra Merry
(4/h) Witajcie co lubicie las i spacer. Dziś 2 prawe 3 kurki i 1 orawka. Chodząc po lesie to zastawiałam się czy się pochowały przedemną te prawuski.
2020.8.24 19:13
24.sie 2020
Paweł-Tarnów
(1/h) Jeden prawdziwek, ten ze zdjęcia, poza tym nic... susza, więc nie ma o czym pisać...
2020.8.24 18:20

szerzej:
Korzystając z pozostałych mi "znaków" opiszę kulinarne doznania. Dwa lub trzy sezony jeden z naszych kolegów z tego forum, dosyć znany, nie będę pisał kto, ale jest ze Śląska i ma białego psa;-P, opowiadał mi o "niezapomnianym" smaku sosu grzybowego z dodatkiem goryczaka żółciowego. Otóż kilka tygodni temu miałem okazję spróbować go osobiście, nie był świeży, tylko osobiście prze ze mnie zamrożony, więc nie wiem czy był tak "wspaniały" jak świeży, ale mimo że jeszcze nigdy go nie próbowałem, od razu wiedziałem, że to on. Ponieważ był to mój pierwszy, a może i ostatni raz w życiu, postanowiłem dać spróbować żonie:- P, żeby nie miała żalu, że ją taki "rarytas" ominął. Na "wspaniały" smak w ustach pomogły dopiero ogórki kiszone... może by tak jakąś sałatkę z ogórkami kiszonymi spróbować zrobić;-D

24.sie 2020
Arki124 (bez logowania)
(10/h) Coś zaczyna się ruszać 15 prawdziwków swieze I zdrowe, kilka kurek, ceglakow
W lesie mokro pod koniec tygodnia raczej powinno wysypac
2020.8.24 16:20
24.sie 2020
Acc (bez logowania)
(0/h) W lesie mokro, ciepło, a po grzybach ani śladu
2020.8.24 09:17
sezony 2020 0824-0830 dolnośląskie #18 (12 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #3 (1 fot.) łódzkie #8 (6 fot.) lubuskie #8 (5 fot.) małopolskie #23 (15 fot.) mazowieckie #13 (4 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #14 (6 fot.) podlaskie #4 (4 fot.) pomorskie #15 (5 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #35 (27 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

małopolskie - grzybobrania od 24 sie. do 30 sie. 2020

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji