(10/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Dziś byłem zaskoczony sporą liczbą grzybiarzy jak na tą porę roku. Koźlarki pojedyńcze sporo zdrowych. Krawce pojedyńcze zdrowe. Maślaki pojedyńcze sporo robaczywych. Zajączki pojedyńcze robaczywe. Kurki po kilka nie zabierałem. Można spotkać świeże place grzybni ale czy jeszcze zdążą przed zimą wydać owocniki ??? Trafiają się świeże muchomory, gołąbki, olszówki i inne drobne niejadalne. Jak na listopad to w lesie jeszcze sporo gatunków grzybów rośnie. Niestety sezon ma się ku końcowi ale jeszcze po parę sztuk idzie zebrać. Pozdrawiam leśną brać.
(5/h) Wspólne zbierania grzybów z towarzystwem obecnych uczestników Tuśkospotu grzybowego na zakończenie sezonu grzybowego. Jeden borowik szlachetny przemrożony nie zdatny do zbioru. Koźlarz przemarznięty nie do zbioru. Kilka podgrzybków przemrożonych nie do zbioru. Sitarki pojedyńcze przemrożone nie do zbioru. Maślaki pojedyńcze zdrowe. Sarenki całe stado zostały w lesie. Dziś liczyła się dobra zabawa w wyśmienitym towarzystwie. Wielkie dzięki Tuśka za pomysł i organizację takiej imprezy. Oby za rok wypalił plan kolejnego zlotu. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i oby częściej takie spotkania 😀
(20/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Ludzi brak. Dziś wyruszyłem w poszukiwaniu gąsek. Nawet udało się sporo znaleźć. Gąski zielonki i niekształtne rosną po kilka sporo zdrowych. Jeden podgrzybek robaczywy. Maślaki pojedyńcze nie zabierałem. Sitarki po kilka nie zabierałem. Gdzieniegdzie można spotkać gołąbki, olszówki, muchomory i inne drobne niejadalne. Sezon już dobiega do końca. Coraz mniej grzybów rośnie. Ale i tak sporo grzybów rosło w moich okolicach w tym sezonie. Pozdrawiam leśną brać i życzę obfitych zbiorów.
(42/h) Las mieszany, na skaraju osiedla. 8 prawych, kilkanaście koźlaków i drugie tyle z robakiem. Resztki maślaka, chodź nadal pojawiają się młode ( nie zbierałem ) Ruszyły wreszcie boczniaki, z 3 stanowisk wyszło 47 sztuk, część już skonsumowana w jajku i bułce, część poszatkowana na kotlety mielone. Pyszności.
(15/h) Las duży sosnowy. W lesie wilgotno. Ludzi niewiele. Grzybów coraz mniej przymrozki swoje zrobiły. Prawdziwki 2 sosnowe robaczywe 1 szlachetny zdrowy. podgrzybki pojedyńcze sporo robaczywych bądź przemrożonych. Maślaki po kilka zdrowe. Sitarki całe stada nie zabierałem. Gąski zielonki i niekształtne po kilka sporo zdrowych. Można spotkać świeże grzyby mniej znane bądź niejadalne. Sezon dobiega do końca lasy powoli zapadają w zimowy letarg. Ale kto lubi pospacerować na świeżym powietrzu zawsze przy okazji coś znajdzie 😀 Pozdrawiam leśną brać i życzę obfitych zbiorów.
(25/h) Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi parę osób. Po ubiegłotygodniowych przymrozkach przyszło ocieplenie. Prawdziwek jedyny zdrowy. podgrzybki pojedyńcze sporo robaczywych. Koźlarki po kilka sporo zdrowych. Krawce po kilka zdrowe. Maślaki pojedyńcze sporo robaczywych. Kurki po kilka nie zabierałem. Gąski niekształtne po kilka sporo robaczywych. Można spotkać różne gatunki grzybów mniej znanych lub niejadalnych. Sezon powoli dobiega do końca ale narazie jeszcze jest co zbierać. Pokazały się świeże grzyby i młode tak więc dopóki będzie ciepło będą rosły.
(26/h) Spacer po parku, wracając od lekarza. 11 prawych, w tym 4 młodziaki ( czyli jeszcze rosną :) ) Kilka koźlarzy babka i kilka podgrzybków. Łącznie 26 sztuk w 20 minut, w zasadzie średnia na godzinę wychodzi koło 80 ale moe chcę siać zamętu na mapce.