mm — ok. 1 na godzinę
Kilka sztuk po 3 godzinnym spacerze :)
szerzej:
Witam wszystkich po dość długiej nieobecności :) dziś od tak, szybka decyzja, w autko i do lasu :) ostatnio niestety praca mnie pochłania.... efekt dzisiejszej wędrówki, to 2 borowiki, i kilka maślaczków... wszystko zdrowe, bez lokatorów :) tylko susza straszna w lesie... mam nadzieję, że to nie koniec i po deszczu jeszcze wyskoczą osobniki :) póki co zbieram się do pracy, jutro niestety kolejny wyjazd... pozdrawiam wszystkich ciepło :)
mm — ok. 10 na godzinę
Grzyby a w zasadzie tylko podgrzybki występują rzadko i trzeba się nachodzić. Chyba mróz z przed kilku dni swoje zrobił. Grzyby raczej małe, ale widać, że są raczej starsze. Nadszedł czas, by buty oraz koszyk odstawić i czekać na następny rok. Dla mnie to już koniec zbierania grzybów. Chciałbym wszystkim, którzy pozdrawiali mnie i życzyli kolejnych zbiorów serdecznie podziękować, a szczególnie Joli z Opola. Nie mogłem osobiście wszystkim podziękować, gdyż w połowie września utraciło ważność moje konto. Tym nie mniej będę obserwował ewentualne Wasze zbiory. Pozdrawiam serdecznie. Darz bór :)
mm — ok. 0 na godzinę
Wyjazd botaniczny ale w drodze przez młodszą i starszą sośninę, z podłożem mszystym, jagodowo-borówkowym, bacznie się przyglądałem. Nic.
mm — ok. 3 na godzinę
A mnie jest szkoda..... jesieni 🙁 To mój ostatni wyjazd do lasu w tym roku 🙁 Grzybki poszły spać. Pogoda była piękna, +13, słońca nie za dużo, nie oślepiało. Tak właśnie lubię 😊 Spacer bardzo przyjemny 😊 Przedreptałam wszystkie ścieżki, dróżki wśródleśne i stwierdziłam, że nic tu po mnie, grzybków już w tym lesie, w tym roku nie będzie 🙁 Wylazłam z lasu bez poganiania mnie, to znaczy bez pięciu telefonów od mojego męża, żebym już wracała. Ale i tak będę śledziła sprawozdania innych "grzyboświrków" z opolszczyzny i województw ościennych. Pozdrawiam 😊 I do zobaczenia w przyszłym roku🌲