(100/h) w lesie dużo i grzybiarzy i grzybów. Wysyp prawdziwków. Zdrowe w 100%. Dla każdego wystarczy. Tym razem w lesie bez "koleżanki grzybowej" gdyż ona zwiedza inne okolice poza granicami państwa, ale do piątku wróci i mam nadzieję, że prawdziwki na nią poczekają. Pozdrowienia.
(20/h) Zaczynają pojawiać się młode maślaki w bardzo dużej ilości, większości nie zebrałam (bo szkoda było główek średnicy 1 cm). Do tego 2 młodziutkie podgrzybki. Za ok. 3 dni zapowiada się wysyp.
(15/h) Babciu, zabierz mnie na grzyby - prosiła mnie wczoraj moja wnucia, gdy zobaczyła wczorajsze zbiory. Więc zabrałam. Przyjechały również moje siostry i pojechałyśmy o 6 do lasu. Tym razem wybrałam las bliżej Przemyśla, tylko 15 min. samochodem. Teren bardzo trudny, wysokie górki, strome i śliskie zbocza. Dziś znalazłyśmy 120 prawdziwków, 3 maślaki, 3 podgrzybki, 15 kań, 2 kozaki i kilka ceglasi. Tych ostatnich było dużo więcej, ale my wolimy prawdziweczki. Wnucia się spisała, dzielnie wchodziła na strome zbocza, sprawnie przeskakiwala potoczki i nazbierała koszyk grzybków. Rośnie mi następcy i!
(15/h) Powtórka z wczoraj - w lesie około 2 h, 30 kań oraz 5 kozaków czarnych. Nigdy wcześniej nie widziałem kań rosnących grupkami. W lesie bardzo przyjemnie, ale sucho, zdecydowanie za sucho. Pozdrawiam
(25/h) 120 prawdziwków, 3 kozaki, 2 podgrzybki, 3 maślaki oraz garść kurek. Las mieszany, grzybki znajdywane przeważnie na obrzeżach lub w pobliżu drogi, w środku lasu bardzo sucho. Pokazuje się sporo małych, więc gdyby spadł deszcz to byłyby niezłe zbiory. Ludzi dużo, ale każdy coś nazbierał.
(25/h) Prawdziwki małe i malutkie w wilgotniejszych miejscach. Ale za to zdrowe!!!! Konkurencja wielka. Niestety, nie byłem pierwszy w lesie, więc po kimś- zawodowcach zbierałem. CDN
(4/h) Las mieszany a w nim sucho. W miejscach nieco wilgotniejszych pojawiły się młode grzyby choć ich niewiele Wynik 1,5 h spaceru 4 młode kanie które zostały by dorosnąć, 6 podgrzybków zajączków i 30 centymetrowy siedzuń sosnowy
(20/h) w lesie od 15 do 17 - jakieś 40 kań w obrębie 50x50.3 ceglastopore, ale nie zbieram. W lesie sucho. Co prawda w poprzednich latach kań nie zbierałem, bo jakoś tak nie byłem przekonany do tego grzyba, ale dziś jak nie było żadnych innych to zbierałem i jestem po "spożyciu" świetne. Pozdrawiam
(5/h) 7 prawdziwków średniej wielkości, 1 mały ceglastopory, 1 podgrzybek zajączek i duża garść kurek - przez ok. 2 godziny popołudniowego spaceru. Grzyby zdrowe, jeden prawdziwek miał sitko w trzonie. Ogólnie mało grzybów, nawet niejadalne ciężko spotkać
(20/h) Prawie same młode i nieco starsze prawdziwki. Zaczyna się powoli wsyp. No prawie zdrowe. Ludzi w lesie więcej, niż narodu ( szedłem gęsiego wraz z 5 innymi grzybiarzami!!!!). To pół plutonu.
(10/h) W sumie zaliczyliśmy kilka miejscówek. Las mieszany-prawdziwki stare i młode, w brzózkach piękne dorodne kozaki czerwone, b. duzo ceglastoporych. 4 h chodzenia w trzy osoby efekt na zdjęciu.
(7/h) Byłem dziś sprawdzić moją jedną miejscówkę coś rusza, ale bardzo słabo, za to sporo kurek i miałem okazję na marynatę na miodzie;)))) Zaczynają się młode prawdziwki pojawiać, ale też były stare wszystkie zdrowe.
(10/h) Coś się zaczyna. Z "koleżanką grzybową" po usłyszeniu od innych zakręconych, że coś w lesie rusza po pracy do lasu na potwierdzenie tych doniesień i okazało się, że faktycznie coś zaczyna się dziać. Kilka małych pięknych i w 100 % zdrowych prawdziwków. Za 2,3 dni powinien być lepszy zbiór. Pozdrowienia.
(0/h) Byłem w sobotę w lesie, ale wróciłem z pustym wiadrem do domu. Po 4 godzinach spacerowania stwierdziłem że to nie ma sensu. Jadalnych grzybów brak, parę trujących młodych i tyle. Pasuje poczekać do pełni i na deszcze w tym tygodniu. Jeśli popada dzisiaj i być może jeszcze wtorek, środa, to myślę że w okolicach soboty niedzieli powinno coś już rosnąć. Ale wysypu to się jeszcze nie spodziewam.