(40/h) podgrzybki, klanie i borowiki. borowiki niestety robaczywe 100%. podgrzybki pół na pół. Nawet niektóre klanie miały lokatorów. Las mieszany z przewagą sosny.
(15/h) podgrzybki: dużo młodych, w wilgotnych mchach, i maślaki w sosnowym zagajniku. Niby mało, ale las był pełen zbieraczy, wszedłem do lasu wczesnym popołudniem, gdy inni już wychodzili z koszami pełnymi grzybów.
(25/h) Prawdziwki, maslaczki, czarne lebki, kilka kozaków. Wszystkie grzyby swieze mimo suszy w lesie. Grzyby rosly glownie w wiglotniejszych i zaciemnionych miejscach.
(90/h) podgrzybki we mchach, las wysoki sosna+małe jałowce, wszystkie do słoików, w grupach po 20,25 szt. duża miska gąsek zielonek ok 150 szt. 10 kozaczków, prawdziwków 0 i super pogoda
szerzej: Witajcie. Po ubiegłoweekendowej porażce dzisiaj postanowiłem odwiedzić nadbużańskie polodowcowe górki piaskowe, które co roku o tej porze były lokalnym Eldorado podgrzybkowym. Niestety nie w tym roku. Po pierwszych dwóch godzinach i kilku kilometrach w nogach miałem w koszyczku 1 zielonkę, 1 rydza, 1 modrzaka i kilka płachetek. Bardzo zniesmaczony, zdegustowany i podirytowany postanowiłem jeszcze tradycyjnie wejść (zdobyć) najwyższą z górek. Na szczycie zapiałem z radości - w wysokim mchu pomiędzy jałowcami rosła sobie rodzinka 12 podgrzybków. Kolejną godzinkę spędziłem na penetrowaniu mchów co zaowocowało w sumie około 40 podgrzybkami. Pozdrawiam.
(45/h) kanie, Prawdziwki, Koźlarze, podgrzybkikanie (15) na łące, kanie w lesie. Ciekawa sprawa - aromat moich kani łąkowych jest nieporównywalnie lepszy od leśnych. Prawdziwki (3) w dębinie, w tym jeden olbrzym, tarde zwarte i zdrowe. kozaki 12 - jak to kozaki, za miękki, napite wodą, a i tak wybrane z wielu. podgrzybki (ok 35) zbierane pod drodze, wszystkie zdrowe, zwarte i jędrne.
(30/h) Dziś Musuły koło Siestrzeni (Mazowieckie) Las jakiego nie lubię:- ( klon, olszyna trochę sosen. Poszycie wysokie i gęste, akacje, jerzyny. Około 30 szt./godz. Praktycznie same podgrzybki. Jedna kania i jeden kozak. Las suchy. Grzyby praktycznie tylko tam gdzie był kawałek mchu między sosnami.
(50/h) 3 osoby w lesie 4,5 h Każdy miał po około 50-60 grzybków. 99% to malutkie podgrzybki, wszystkie zdrowe. Trafiły się dwa prawdziwki. W lesie sucho, ale sporo malutkich grzybków.
2018.10.13 22:53
szerzej: W lesie przepięknie, cicho, ciepło. Słychać tylko ptaki. Z racji tego, że w lesie byłam w sobotę rano to grzybiarzy niewielu.
(40/h) Las iglasty, wysoki z mchem. Dużi młodych podgrzybków.
2018.10.13 19:29
szerzej: Popołudniowy wypad do lasu ok 14.30. Lubie takie wypady bo cisza i brak grzybiarzy. O dziwo udało się w ciągu godziny znaleźć 150 grzybków, dużo maluchów, rosną wysypowo, trzeba tylko trafić na miejsce. W lesie robi się sucho, czekamy na deszcz.
(80/h) Dwa koszyki grzybów. Bardzo dużo małych podgrzybków o łebkach wielkości 1 zł. Zatrzęsienie kozaków białych - te brałam tylko najładniejsze. 3 prawdziwki. Pojechaliśmy we 4 osoby i każdy zebrał duże wiadro grzybów. Młode grzyby zdrowe.
szerzej: Powtórka z wczorajszego dnia, mniej prawdziwków i koźlarzy, ale za to wysyp młodych podgrzybków, las iglasty poszycie z mchem. 1,5 godz w lesie, grzybki zdrowe bez mięsnej wkładki
(60/h) Same podgrzybki, wystepują głównie na lekkich zachodnich zboczach - górkach - czyli tam gdzie jest większy cień. Zbierałam głównie w kuckach bo są małe i trudno widoczne, jak się ukucnie to się magicznie pojawiają z każdej strony.
(60/h) ok 300 podgrzybków zebranych w 4 godziny, w lesie niby sucho ale grzybki rosną, 180 to młode, niemal wszystkie zdrowie, w małym i duźym lesie w mchu
szerzej: Grzybki są i mają się dobrze, średniej i dużej wielkości prawdziwki bez lokatorów tak samo i koźlarze i maślaki, ale nie w lesie, tylko na polanach i w krzakach, o dziwo w lesie mokro
(30/h) Czas grzybobrania od 7:00 do11:15. Lasy iglaste i mieszane. Mój zbiór to: 7 borowików ok. 35 podgrzybków 7 koźlarkow szarych 2 koźlarki czerwone ok. 50 gąsek, 2 kurki, 5 kań, i10 sitakow.
2018.10.12 15:17
szerzej: W lesie sucho grzyby niektore po Popekane z suszy.
(45/h) 4 h w lesie. Ponad 200 podgrzybków. wszystkie we mchu. miejscami cale rodzinki. a czasami pojedyncze sztuki. ale generalnie trza sie nachodzic. w lesie dosc suchawo. przy wyjsciu z lasu stara debina i wysokie trawy a w nich 3 prawdziwe.... 2 duze zdrowe twarde. 1 olbrzymi z lokatorami niestwty 🙄
(17/h) Fantastyczne grzybobranie, tylko borowiki w lesie dębowo grabowym.
2018.10.10 21:12
szerzej: Patrząc na doniesienia innych grzybiarzy o niewielkim wysypie grzybów w mazowieckim i patrząc na prognozy pogody postanowiłem zakończyć dzisiaj tegoroczny sezon. Dzień cennego urlopu, nieduży koszyk i rower do bagażnika, hops na grzyby w rodzinne strony. Siódma rano w lesie, całkowity brak konkurencji - myślę że wesoło nie będzie. Było inaczej, po 20 minutach trafiłem pierwsze 3 prawdziwki i tak całe pięć godzin. Co piętnaście, dwadzieścia minut 3-5 borowików w różnym wieku wyłącznie w niskim i średnim lesie liściastym. Na dużym lesie 1 duży okaz widziany ze 100 m. W sumie dwa nieduże kosze prawdziwków (90 sztuk). Innych grzybów nie było, nawet spodziewanych kozaków czerwonych których moja jedyna miejscówka i tak nie wydała. Innych grzybiarzy nie było i stąd po części mój dobry wynik. Stwierdzam że to nie jest wysyp, połowa grzybów była kilkudniowa choć w dobrej kondycji. Może zrobię jeszcze powtórkę choć takiego wyniku już nie osiągnę, to pewne. Cudowny dzień.
(15/h) Las sosnowy, wyłącznie małe podgrzybki występujące wyspowo po 3,4 osobniki. Pomiędzy tymi wyspami trzeba się sporo nachodzić. W lesie odczuwa się dużą suchość.
(50/h) głównie podgrzybki, w laskach sosnowych z wysokim podszyciem i mchu, kilka kożlaków i prawdziwków, dużo młodych grzybków, niemal wszystkie zdrowe
(40/h) Brzozowy zagajnik - koźlarze i Prawdziwek Gigant! Na polankach w trawach, pomiędzy sosenkami maślaki.
Najpierw zaliczyliśmy wysoki las ale tam bida z nędzą, zmiana miejsca na mniejszy, mieszany lasek wśród pól była strzałem w 10! Koszyk koźlarzy i wiaderko 5 l maślaków.
szerzej: Szybki wypad po pracy, niestety szybko robi się ciemno. Dziś tylko 8 prawych, reszta to nudy: kozaczki i maślaki. Jest przeraźliwie sucho, tym bardziej dziwi fakt, że wszystkie grzybki zdrowe ☺ grzyby wołają o deszcz. I ja też. Dobrej nocy.
(35/h) Uzbierałem dziś dziś ok. 50 gąsek zielonych osinowych, 17 koźlarkow czerwonych, 50 podgrzybków, 9 borowików, 1 zajączka, 1 maślaka pstrego czyli bagniaka, 10 maślaków i kanie. Grzybobranie w lasach iglastych i mieszanych w mlodnikach i w wiekszym lesie na granicy dwóch powiatów pruszkowskiego i grodziskiego. Jak na taki suchy rok to calkiem dużo grzybów. Dziś kanie zbieralem tylko te male i parę sztuk bo juz przesyt a dziś mozna bylo ich nazbierac j bo co krok to kania.
2018.10.9 18:17
szerzej: Pogoda na grzybobranie dobra slonecznie, trochę może mógł byc ranek cieplejszy. W lesie trochę wilgoci jeszcze jest szczególnie pod ściętymi drzewami i galeziami. Grzybiarzy trochę było ale każdy coś uzbieral. Ja zbieram przeważnie taka mieszanke grzybów tak pasującą szczegolnie do kolorów tej przepieknej pory roku jaką jest Jesień.
(50/h) 5 prawdziwków, resztę czyli pół koszyka podgrzybków. Pojawiły się prawdziwki, sąsiad znalazł 7 sąsiadka też 5. Nazbierałam mniej podgrzybków niż w sobotę bo nastawiłam się na prawdziwki. W lesie sucho ale grzyby jakoś rosną :)