(15/h) Byliśmy na grzybach w lasach koło miejscowości pradła. Podejrzewam że miejscowi znają lepiej las i wiedzą gdzie można najszybciej nazbierac grzybów - my amatorzy ze śląska ale i tak parę ładnych sztuk znaleźliśmy.
(40/h) tylko w mlodniku w jednym miejscu ok 40 sztuk i to wszystko sucho bardzo sucho! tylko deszcz może to zmienić i ciepłe noce w wysokim lesie nie ma grzybów!!!
(20/h) Sobotnie południe - masa ludzi, ale po zagłębieniu się w las do znalezienia są okazjonalne skupiska większych grzybków. Młodych egzemplarzy mało. Generalnia przydałby się większy deszcz.
(20/h) Poraz drugi w ciągu tygodnia zrobiłem wypad do lasu w pobliżu zalewu Nakło-Chechło niedaleko Miasteczka Śląskiego. W jednych miejscach wyzbierane wszystko, a w innych dużo podgrzybków starszych i młodszych. W ciągu dwóch dni trochę nowych wyrosło, więc wysyp się nie skończył. Dodatkowo znalazłem sitkarze i inne ciekawe gatunki. Mało robaczywych.
(25/h) Jak na te warunki popołudniowe grzybobranie można uznać za udane. Większość to podgrzybki. Niestety jeśli w najbliższym czasie nie spadnie deszcz to sezon będzie można uznać za zamknięty.
(50/h) Popołudniowy wypad na 2 godziny. podgrzybki (najwięcej (90%) wśród znalezionych, młode i zdrowe), prawdziwki (kilka sztuk, niestety częściowo z lokatorami, pomimo że młode), bagniaki i kurki. W lesie dość dużo amatorów grzybobrania.
(13/h) Niedaleko zalewu Nakło-Chechło chodziłem 3 godziny. W jednym miejscu nie było nic, a w innych dużo podgrzybków. Znalazły się też kanie, koźlarze i nawet borowiki szlachetne. Ogólnie warto się wybrać.
(15/h) Po południu przy pięknej pogodzie. Trochę grzybów kilku gatunków:podgrzybki, maślaki, gołąbki winne, rydze, 3 kozaki, jeden borowik, kilka kurek.
(8/h) Wybrałam się na grzyby do wyrobiska pocegielnianego, porośniętego młodymi brzózkami. W ciągu 2 godzin nazbierałam 15 sztuk, gł. maślaki, koźlarze, podgrzybki.