(20/h) Kontunuacja grzybobrania :) jednka podobna sytuacja jak kilka godzin wcześniej w okolicach Ławszowej, woj. dolnośląskie - sucho, a grzyby sporadycznie, głównie na skraju lasu, oprócz prawdziwków i podgrzybków, kilka kozaków.
(60/h) kilka prawdziwków, prawie same podgrzybki, duze, wyrosniete i popekane, troche robaczywych, jest okropnie sucho, nie padalo jakies 3 tyg, kurzy sie az nie milo
(40/h) Przy drogach sporo podgrzybków. Grzyby już podsuszone... i czesto robaczywe.:-) Ale z synkiem uznaliśmy sezon za otwarty. Kolacyjka smaczna była i kilka wianuszków już sie suszy.
(22/h) 4 piękne prawdziwki, 20 zdrowiusieńkie dosyć spore kozaczki, trochę maślaczków. I to wszystko mimo, ze nie spadła od miesiąca kropla deszczu. Ale gdzie niegdzie widać juz czerwone muchomorki tzn., ze niedlugo bedą podgrzybki. :)))
(50/h) Wyłącznie drogi i obrzeża lasów sosnowych, w miejscach zacienionych, w mchu oraz w trawie. W środkowej części lasu panowała susza i nie zaobserwowano występowania grzybów. W większości (ok. 150) znalezione zostały młode lub bardzo młode prawdziwki, nieznaczne ilości podgrzybka (ok. 30), śladowe ilości maślaka (ok. 10).
(45/h) malutkie podgrzybki, dorodne prawdziwki, a na maślaki to z kosą można chodzić. mimo braku deszczu w porównaniu do zeszłego tygodnia znacząco więcej grzybów.