(30/h) przez 2 godz. w dwie osoby pół duzego kosza, praktycznie na 100 m w tym dwie kanioszki, bliżniaki k. czerwonego i jeden prawdziw z żartą do poółowy nogą. Reszta, to młode podgrzybki. Ciągle sucho, 7:00 godz. a tu buty suche, zero rosy masakra: (
(55/h) Generalnie sucho, ale na północnych spadach i w gęstym zadrzewieniu dużo małych podgrzybków i kilka prawdziwków. Około 25% grzybów robaczywych, ponadto część przesuszonych
(30/h) mlody zagajnik, 1 godzina-1 wiadro maślaków, stary las-podgrzybki i prawdziwki ok. 30 na godzine, przerazliwie sucho, nie licze robaczywych ktore pozostaly w lesie-dwa razy tyle
(80/h) Mnóstwo małych i średnich podgrzybków, w 2 godziny pełen kosz. Ponadto kilka prawdziwków, piękne kozaki i parę maślaków. Mimo, że wcześniej niejeden grzybiarz odwiedził te miejsca
(20/h) Półtora godziny w starym lesie - 3 duże sowy, około 10 małych, 1 prawdziwek i około 20 podgrzybków, wszystkie dobre - jest bardzo sucho ale w sprawdzonych miejscach coś da się znaleźć.
(3/h) Dużo chodzenia, a efekty mizerne. Kilka kozaków, trzy prawdziwki, dwa maślaki i kilka podgrzybków. Generalnie za sucho. Porcja prawdziwków za 15 zł kupiona przy drodze nie spełniła oczekiwać. Dużo robaczywych.
(20/h) w niektórych miejscach (zwykle pewniaki) nie ma nic, w innych trochę, najwięcej w pobliżu bagien, prawdziwy wysyp. Prawie same podgrzybki, parę prawdziwków i koźlarzy. Pięć godzin i dwie osoby dały dwa kosze grzybów.