(1/h) Pogoda była piękna i grzechem byłoby nie połazić po lesie. Mimo kilku grzybków moim głównym trofeum były dwie torby śmieci. A w koszyku na dnie dwa podgrzybki, cztery maślaki i mała czubajki gwiaździsta. Zawiodłem się na " trąbkach", bo w miejscu gdzie rok temu było ich dużo, teraz w zasadzie nic. Miesiąc temu kilkanaście sztuk dało mi nadzieję na jakieś zdobycze, ale dzisiaj tylko kilka sztuk wyrwanych pewnie przez zwierzęta z podłoża.
(10/h) 84 lekko zmrożone zieleniatki znalezione w 1,5 godziny w dwie osoby. Przydomowy lasek, mieszanka sosny i modrzewia. Zaskoczyla nas obecność dwóch Pań. Jedna miała nawet koszyk 😄
(0/h) Witam, dzisiaj tylko z pozdrowieniami 😘bo tam już grzybki pokryte grubą pierzayną 🤣Pilsko 1557 mnpm a las Od buków po piękne dorodne jodły i kończąc na kosodrzewinie ❤️
(5/h) Około dwie godziny wędrówki lasem i jego obrzeżami 🧐 W bukach trzy zamszowe podgrzybki, z czego tylko jeden w niezłej kondycji. W sosnach wodnicha późna, w krzakach i na terenach bardziej podmokłych uszaki bzowe i trochę płomiennicy zimowej 👍
(1/h) Czy to możliwe, że w grudniu znalazłem boczniaczka pomarańczowożółtego?.. Ponieważ to grzyb zagrożony wyginięciem, więc ujęcia wyłącznie z góry, bez obracania pnia, a tym bardziej zrywania!.. Chyba, że to coś zupełnie innego..;//
(0/h) Dziś był to bardziej spacer niż grzybobranie. 1000 lecie - leśna brama załęskiej hałdy (tam a nazod). Po cichy marzył się ceglaś lub prawdziwek. Niestety życie to nie bajka. Na finishu (ostatnia fota, nieco drastyczna z grzybiarskiego punktu widzenia) coś znalazłem ale mnie 'okaz' przypominał skrajnie wymęczonego podgrzybka. Może za rok się uda. Zamiast tego będą grzybowe i około grzybowe barwy jesieni. Start na 1000 leciu.
(1/h) Witam 🙋 Spacerek 2,5 godzinki. Pięknie i prawie cicho ( motokrosowcy☠️) 1 x prawdziwek andrzejkowy. 2 x sinol andrzejkowe. To wróży dobry sezon na 2025 r. Pozdrawiam👋
(5/h) Witam 😊Nie ma jak ostatnie novenberusy tego roku 😊Fajnie jest się trochę zrelaksować, może grzybki nie tak urodziwe ale radochy do kilowej dity 🤣🤣las liściasty, ale wszystkie liście na ziemi i trochę śniegu 🤣😊3 borowik szlachetny, 7 borowik ceglastopory I jeden aksamitek.. może jeszcze grudzień???🤣pozdrawiam serdecznie
(0/h) W telegraficznym skrócie 😅 7 stopni na plusie... wykorzystane okienko pogodowe między deszczem ok. 10-tej.. w głębszych rowach zalegają jeszcze resztki śniegu... Ale jak nie iść skoro Leszy woła 😅 efekt: 1 prawy, 1 ceglaś, 2 dogorywające podgrzybki, przerośnięte opieńki, trzęsak i inne mniej lub bardziej urokliwe blaszkowe. Jest duża szansa na decembrusa 😁 w lepszym stanie niż dzisiejsze ciaputki... te zostały na rozsiew. Czego Wam życzymy W@V 🙂
(1/h) Witam serdecznie. Dziś polowanie na zimową trójcę 😉. Nie udało się ☹️, kolokwium z zimowych zdane na słabe 2/3, bo wypatrzone tylko dwa gatunki, z czego jeden tylko w symbolicznej ilości. Udałem się w okolice Warty w poszukiwaniu płomiennicy oraz boczniaków (na tych najbardziej mi zależało), mając także nadzieję na 👂 bzowe. Ucha zero, boczniaki były albo za wysoko (główne zdjęcie) albo zbyt stare. Jedynie płomiennica dopisała. Trafiłem na kilka bardzo fajnych stanowisk, na odlamanych gałęziach wierzb. Większość bardzo młoda. Tu nasuwa się pytanie czy zbierać taką młodzież czy czekać aż podrośnie 🤔 W przypadku większości gatunków grzybów, zazwyczaj zbieram takie młodziaki 😉. Ostatecznie spacer można zaliczyć do udanych, pomimo rozczarowania boczniakowego. No cóż na obiad będzie pomidorowa
(5/h) Śniegi stopniały a koło południa słoneczko nieśmiało przebijało się przez chmury to sobie wyskoczyłem do lasu zobaczyć czy jeszcze jakieś grzybki rosną. I były👍. płomiennica zimowa fajne trzy kępki młodych osobników, pojedyńcze boczniaki ostrygowate niestety nie trafiłem takiego obsypanego pieńka jak ostatnio😞 i jeszcze dwie wodnichy późne. A wczoraj w moim ogrodzie zbierałem grzybówkę hełmiastą. Od paru lat wyrasta na pniaku po ściętej gruszy ale dopiero wczoraj ją zidentyfikowałem i od razu poddałem próbie kulinarnej. Sosik mi smakował. Napisałem o tej grzybówce jako ciekawostce bo jeszcze nikt na tym portalu o niej nie pisał.
(1/h) Cześć 🙂Taka pogoda dzisiaj była że w domu grzech siedzieć😉Słońce i 13 stopni wprowadziło mnie w wiosenny nastrój i marzenie o borowiku w jako takiej kondycjii.... Jeden model i trzy ceglasiowe bidulki... Chyba to już koniec grzybów rurkowych, ale zobaczymy co nam przyniesie grudzień 😘
(5/h) Mykologiem nie jestem, za to zboczony na grzyby chyba tak. Las? Wycięty, nie wiem co tu rosło, a w trawie takie apetyczne grzybki, choć nie jestem pewien czy jadalne, czy jadalne jeden raz. Nowe okulary dały radę!