(5/h) Jestem w szoku. 9 ceglasi o łącznej wadze 3 kilogramy!!! A jeszcze wczoraj schodziłem do piwnicy po suszone grzyby, bo moja miłość w piątek zaczyna robić farsz do pierogów :) No i przegrała zakład że dziś coś przywiozę. Stawką było 500 pierogów. Ha ha ha. Życie jest piękne. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za tak owocny sezon, pomimo tej strasznej suszy w warmińsko mazurskim.