(30/h) Witam znowu. Czasem nawet nie wrzucam raportu. Ale dziś wrzucę. Co dwa dni mam pełny kosz plus trochę w reklamówce. Grzyba jest w bardzo dużo, ale odpad 50%."Wybuchła" grzybnia ceglaka, są setki oraz borowika sosnowego. Dziś nadarłem ok. 30 borowika sosnowego, 30 prawdziwka, 8 koźlarzy czerwonych, kilka grabowych i jakieś 10 ceglasi, bo ich nie brałem. Sporo jest kani, ale ich nie zbieram. A i są maślaki, żółte i sosnowe. Warto zbierać tylko koźlarze pomarańczowożółte i maślaki. Prawuski i ceglaki 50% robaczywe, nawet małe. Jest za gorąco. Grzyby rozdaję rodzinie i znajomym. :) Borom Cześć!!
2024.8.19 01:04
szerzej: Na fotce jest tylko cześć zbioru w połowie grzybobrania aby Wam pokazać sosnowe borowiki lepiej. Mam inne fotki ale mogę dać tylko jedną jako niezalogowany.: (
(36/h) Efekt wypadu do lasu podobny do tego z czwartku. 107 prawdziwych, 34 ceglasie i 3 koźlarze grabowe. Podejrzewam, że drugie tyle zostało w lesie (wiadomo, że z lokatorami). Chyba na razie będzie przerwa, jest bardzo sucho.
(30/h) Las świerkowy, 64 ceglastopore małe i duze, zdrowe, i dwa prawdziwki duże i zdrowe. Sucho ale rosną mimo to bo gleba jest ilasta.
Miejscowi noszą kosze prawdziwków, ja nie trafiłam na odpowiednią miejscówkę. Wczoraj znalazłam trochę małych prawdziwków w innyn lesie ale połowa robaczywa i wszystkie trziny... Jeszcze poszukam.
(50/h) Ok 150 prawdziwków, 40 Ceglastoporych i trochę maślaków
Zaczyna być sucho w lesie ale i tak bardzo mało robaczywych. Potrzeba desczu a będzie pięknie
(30/h) Byłem w nie swoich miejscach ze względu na brak czasu. Wynik: 1 prawdziwek, 15 kozaków, 15 kozaków czerwonych. Trzeba uderzyć w miejsca prawdziwkowe tylko... nie ma czasu!
(60/h) Przyjechała rodzina z Małopolski specjalnie na grzybki. Zastanawiałam się, co będzie, gdy grzybki zastrajkują? Na szczęście grzybobranie się udało☺✨. W moim zbiorze znalazło się 240 prawdziwków i 12 kań. Życzę Wam podobnych zbiorów.
(10/h) 1,5 godzinny spacer w 2 osoby. Wilczak. 10 borowików (raczej zdrowe. Kilka dużych starych zostało w lesie). Jeden kozak. Kilkanaście maślaków.
Sucho ale może w końcu w okolicach Rzeszowa coś ruszy.
(14/h) Las mieszany, ściółka z suchości najczęściej trzeszcząca pod suchymi gumiakami, ale widać, że grzyby rwą się do rośnięcia, tylko brakuje im wody. 2 godzinny, raczej rekreacyjny spacer w 2 osoby i wynik nawet dość zaskakujący: 2 duże borowiki szlachetne, nóżki do odpadu, ale kapelusze się suszą, 3 młode borowiki usiatkowane, 1 podgrzybek zajączek, ok. 50 maślaków żółtych i dwie kanie - jedna w świetnym stanie, kapelusz ok. 12 cm, druga podobna, ale uschnięta z braku wody.
(20/h) Dziś wyskoczyłem tylko na godzinkę wieczorem ok18-tej na inne miejsce niż zwykle oraz na jeden sektor z ceglakami. Gdyby nie ktoś kto ogolił mi te miejsca to by było w cud grzyba. A tak oberwałem po dziobie bo ledwo 15 prawdziwków, 15 borowików ceglastoporych, 8 maślaków żółtych, jeden koźlarz pomarańczowożółty i 3 koźlarze brzozowe i jeden podgrzbek złotawy. Były też 5 kani ale ich nie zbieram. Totalna porażka bo strzał był ekstra przemyślany ale konkurencja jest spora u mnie i tym razem" od wozem". Nie ma fotki tym razem. Odpad 40%. U mnie na razie grzyba jest sporo. Borom Cześć!!
(35/h) Las mieszany, prawdziwki 132 szt, jeden koźlarz, 3 kanie, 5 maślaków i jeden podgrzybek. W stałych miejscówkach pustawo, za to w innych częściach lasu można znaleźć całe rodzinki. Znowu Vilian będzie kręcić nosem, że małe, lecz cóż poradzę, że maluchy lubię najbardziej ☺. Czasem chciałabym je zostawić, odwracam od nich wzrok i idę dalej, lecz za chwilę znów wpadają mi w oczy i proszą: "nie zostawiaj nas na pastwę robali"😜. Na szczęście ukryłam je na dnie koszyka,😀 a do statystyki podzieliłam na cztery.
Zdrowotność oceniam na 60℅, suszarka zapełniona i miska grzybów zostawiona na jutro na leczo😋. Darz grzyb. Darzbór🥰
(0/h) Witam serdecznie zagrzybionych. Wyjazd interwałowy ok 11.00 Sprawdzone trzy lasy. 2 w których nigdy nie zbierałem grzybów i jedna grzyblandia. Czas ok min 15 na dwa pierwsze i ok 30 min na grzyblandie. Wynik ZERO. Ostatnim razem było 3 garscie kurek, trochę gołabków i innych małych grzubków. Takie to są lasy, ja zbieram od ponad 20 lat i jakieś doświadczenie posiadam. Dziwie się starszym użytkownikom że tolerują takie chamskie zachowanie jak Czerny Orzeł z Karpat. Jest jedna grupa i na resztę ma wywalone. Przykro mi że tak traktujecie nowych na portalu. Żałuje że kiedyś zakładałem konto. Cześć.
(0/h) Niestety tym razem brak grzybów jadalnych. W lesie dosyć sucho, więc trzeba oczekiwać deszczy i cieplejszych nocy.
Przynajmniej spacer zaliczony dla zdrowotności :)
(30/h) Witam. Nadal NIE MA GRZYBÓW w powiecie leskim. Dziś osobiście o 48 godzinach sprawdziłem ponownie. Wyniki bardziej niż słabe. Jedynie same prawdziwki (jakieś 50 szt) i koźlarze brzozowe (ok. 40 szt) do tego trzy koźlarze pomarańczowożółte i jeden spory piękny borowik sosnowy. Totalne bezgrzybie, tylko to co na foto kosz na fulli i reklamówka. Jestem załamany, kończy mi się miejsce w trzeciej zamrażarce i chyba kupię czwartą zamrażarkę. Borom Cześć!! P. S. Dziękuję tym co strugają grzyby w lesie, dzięki nim znajduję miejscówki i po kilka prawych w każdej. To bardzo "profesjonalne". TNX