(6/h) Dwie i pół godziny spaceru pod kątem zbiorów kurek. Niestety albo gwałtownie wyhamowały, albo ktoś idealnie wyczyścił moje miejscówki. W zamian za to znaleziono w tym lesie pierwsze egzemplarze złotoborowika wysmukłego w liczbie pięciu zdrowych, bowiem wbrew obiegowej opinii 2 osobniki były z lokatorami, 8 sztuk koźlarzy, jeden pogrzybek brunatny i jeden częściowo zdatny do spożycia borowik usiatkowany.
(50/h) Dzis 12 litrow podeschnietych kurek 12 prawdziwków 21 koźlaków 2 koźlaki czerwone 3 kanie tyko piskowce modrzaki maja sie dobrze ale ich nie zbieram pozdrawiam grzybnietych
(0/h) Lasy mieszane starsze i w średnim wieku (Rybnica, Widoń, Wikaryjskie). Prawie wszędzie bardzo sucho, ale nawet w pobliżu miejsc podmokłych nie ma kompletnie nic. Na łąkach ani śladu kań. Póki co pozostaje się cieszyć letnimi spacerami :)
(5/h) Po drodze sprawdzaliśmy miejscówkę z kurkami, garść, większość wysuszona. Za to niespodzianka, 1 muchomor czerwieniejący i 3 z kapeluszy, 4 z trzonów 😀 borowiki szlachetne. Wszystkie duże, zdrowiutkie. Rzucilismy się w poszukiwaniu za następnymi jak dzik w pyry, ale to było wszystko.