(47/h) Kurasy lasy lisciaste choc w koncu jedna kurka sie dzis trafila w borze sosnowym wypadzik godzinny wieczorem na miejscowke sprawdzic czy konkurencja wyzbierala a tu takie zdziwienie ze takie kurasy duze rosly 😱szok❗az nie bylo czsu obierac spotkane tez muchomory.
(30/h) Cześć Grzyboświrki 😉 dziś odwiedziłem ponownie te same miejscówki co w czwartek. Tym razem ok 50 usiatków i 20 koźlarzy grabowych. Kilka maluchów reszta duże i wielkie 😆 jeszcze przynajmniej raz tyle zostalo w lesie. Czas ok. 2,5 godz. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych zbiorów 💪👍🤣
(100/h) Czołem Grzybnięci :) Dzisiaj odwiedziłem liściaste lasy. Trafiłem na mega wysyp koźlarza grabowego. Namierzyłem około 500 sztuk. Do tego 40 usiatkowanych. Szyszkowiec łuskowaty, pięknoróg największy, borowiki ceglastopore, pierzpniki jadalne, muchomor czerwieniejący. Wszystkie grzyby zostały w lesie. Zostawienie ich w lesie było niesamowitą przyjemnością, satysfakcją i wdzięcznością do lasu za to że moje oczy wręcz napawały się ich widokiem. Jestem przeszczęśliwy, że takie chwile mnie dzisiaj spotkały.
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Do tego 40 usiatkowanych - również nie wykręciłem żadnego. Stały tak przepięknie i zostały na swoim miejscu. Jeden usiatek był wręcz gigantowy. Jestem chyba najszczęśliwszym dzisiaj człowiekiem na ziemi. Wszystkiego dobrego i do następnego :):) Darz Grzyb :) PS Teściowie się dziwnie na mnie patrzyli jak wszedłem do domu i powiedziałem, że wszystkie grzyby zostawiłem w lesie :):) Ich mina bezcenna :):) :)
(75/h) Las liściasty - ciąg dalszy wysypu koźlarza grabowego, do tego kilkanaście borowików usiatkowanych, tym razem prawie same duże i nawet zdrowe, kilka garści kurek i to, na co najbardziej czekałem, czyli kilka sztuk młodego mleczaja smacznego. Z innych grzybów, po które się nie schylałem, dominowały różne gołąbki, mleczaje biele i jest wielki wysyp muchomora czerwieniejącego. W trawie nie brakuje purchawek.
W weekend atakuję las sosnowy, ciekawe co tam słychać. :)
(30/h) Dwugodzinny spacer po lesie mieszanym. Grzybów coraz więcej, konkurencji praktycznie brak. Dużo kurek i pięć prawych. Chyba ze względu na małą ilość grzybów niejadalnych, ślimaki żerowały nawet na kurkach. O dziwo prawe bez większej liczby lokatorów. Jeśli trochę popada, w kolejnych dniach będzie co zbierać. Jutro wycieczka w okolice Kościerzyny. Pozdrawiam grzybową brać.
(30/h) Witajcie. Wszedłem do lasu na godzinę, w znane mi miejsca i coś tam wyszarpałem. 20 usiatków, 6 szlachetnych i 8 ponurych. Mniej więcej połowa usiatkowanych robaczywa, ponure prawie wszystkie z lokatorami a szlachetniaczki zdrowiuśkie. Będzie sosik jutro a zaraz się pakuję i na Wisełkę jadę na rybki. Pozdrawiam wszystkich miłośników natury 😀
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Apetyt na grzyby miałem większy. Przyznam się po cichu, iż spodziewałem się większej ilości usiatków. Zwłaszcza, że warunki w lesie no wręcz idealne. No ale jak to w życiu bywa grzybiarz swoje, a las swoje. Czułem się jakbym dzisiaj wylosował ZONK-a. Pewnie część z Was pamięta taki teleturniej. Wracając do spraw grzybowych - jutro skoczę w jakieś nowe lasy, ale już typowo liściaste. Trzymam kciuki za Wasze zbiory - Darz Grzyb :) Zaaaaaaaczynamy :):)
(50/h) Witam :) Dzisiaj odwiedziłem moją starą dobrą miejscówkę, która znowu nie zawiodła :) Dobrze jest mieć miejsce, o którym mało kto wie :):) Były usiatki, szlachetne, podgrzybki oraz koźlarze :)
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Pierwszy wypad na grzyby w tym roku i pierwszy wpis w na portalu odkąd czytam doniesienia z grzybobrań. Postaram się zdawać relacje jak tylko będę wracał z lasu. Wypad po powrocie z pracy na zwiedziłem 3 swoje miejscówki. Generalnie w lasach Wejherowskich sucho. Większość grzybów pokaźnych rozmiarów niestety często wystarczy tylko dotknąć i grzyby się rozpadają. Życzę miłego i owocnego czasu spędzonego w lesie na grzybach :)
(10/h) Czołem Grzybnięci :) Atak na drugą setkę doniesień:P Dzisiaj ruszyłem w TPK. Cieszę się niezmiernie bo udało mi się odkryć kolejne miejscówki na borowiki usiatkowane. Po sprawdzeniu jednego stwierdziłem, że nie ma sensu ich zbierać ze względu na czerwie. Nawet w tych małych które rosły to widziałem dziury na wylot. Co do grzybów...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
śliczna rodzina ponurych - 12 sztuk, rycerzyk czerwonozłoty, podgrzybki, kurki, monetka bukowa różnej maści gołąbki. Jak na godzinkę w lesie to całkiem spoko :) Dzisiaj miałem mega powera :) Pozdrawiam Was :)
(20/h) Grzybki znalezione w Trójmiejskim Park Krajobrazowy- Gdańsk Oliwa. Głównie w jednym miejscu za jednym zamachem udało się znaleźć nawet 10 sztuk.. wiec trzeba dobrze się naszukać i oddalić od głównych ścieżek żeby dorwać większa ilość za jednym zamachem. Po przebraniu grzybków niestety większość usiatków miała lokatorów.. Oprócz usiatkowanych znalazłam kilka kurek oraz pojawiły się już pierwsze Koźlarze czerwone :)
(50/h) Szybki zwiad po pracy. Gorąco i sucho w lesie. W sumie 2 miejsca, w jednym ok 15 babek, niektórzy chyba mówią grabowe,. reszta w drugim same usiatki na skraju lasu. Nogi z lokatorami reszta w większości ok.
(10/h) Czołem Grzybnięci :) To moje setne doniesienie na tej stronie i tym bardziej cieszy mnie fakt, iż mam o czym dzisiaj donieść :) Wstałem o 4 i z werwą ruszyłem do lasu. Ta godzina wstawania to był warunek aby zdążyć przed pracą. Co do skarbów leśnych: około 20 usiatkowanych (wszystkie zostały w lesie, sprawdziłem kilka i więcej już nie sprawdzałem) Wszystkie usiatkowane z wkładką miesną. Oprócz borowików namierzyłem...
... szerzej o tym grzybobraniu ...
... około 8 kurek, kilka gołąbków, muchomora czewieniejącego oraz sromotnika bezwstydnego (faza dojrzała oraz czarcie jajo) Komary atakowały, ale ubrany byłem na długi rękaw więc jakoś dawałem radę. Do domu przywiozłem jednego kleszcza. W lesie bardzo sucho. Przyznam szczerze, iż spodziewałem się większej wilgoci. Wnioskuję, iż wysokie temperatury w ostatnich dniach robią swoje. W sumie to by było na tyle. Tak sobie myślę, że to teraz taki okres bardziej obserwacji niż zbioru ze względu na te niedobre czerwie. Ale jeszcze przyjdą lepsze czasy :) Serdecznie Was pozdrawiam i Darz Grzyb :) Relacja z dzisiaj - https://youtu. be/vfVfMwBehlQ
(2/h) Czołem 😀 Po ostatnim grzybobraniu na którym udało się zebrać pierwsze borowiki usiatkowane postanowiłem sprawdzić dzisiaj zieleń miejską. Zabrałem maluszka i ruszyliśmy na zwiad. Spotkałem kilka stanowisk zolciaka siarkowego, nowe stanowisko żagwi łuskowatej oraz 3 borowiki usiatkowane w Parku Przymorze przy ulicy 1000-lecia. Darz Grzyb 🙂
(80/h) Las bukowo - grabowy - zaczął się wysyp koźlarza grabowego w hurtowych ilościach, poza tym trafiłem 12 borowików usiatkowanych (jeden wielki, reszta małe), dużo dorodnych kurek i jednego podgrzybka złotawego. Kozaki i prawdziwki często z lokatorami. Z jadalnych widziałem jeszcze sporo różnych gołąbków i po dwa skupiska muchomora czerwieniejącego i mleczaja biela, ale te zostały w lesie. W lesie mokro, ciepło i czuć grzybnię. Najbliższe dni będą "na bogato". :)
... szerzej o tym grzybobraniu ...
Są są są 😀 Godzinny wypad do lasu, wszedłem w stare miejsca no i w końcu znalazłem. Sezon otwarty. Oprócz grzybów oczywiście 8 kleszczy. 5 zrzuconych jeszcze w lesie, 3 pozostałe w domu przed prysznicem. Uważajcie na te paskudztwa bo jest ich mnóstwo. Pozdrawaśki 😀