mm — ok. 2 na godzinę
Wyzbierane jak nic. 8 grzybów na 3 h zbierania. Bieda. Zobaczymy w weekend.
mm — ok. 40 na godzinę
Godzina w lesie. 2 kozaki czerwone, 5 brązowych, 5 podgrzybków, 12 zajączkóiw, 4 prawdziwki oraz 7 rydzy. 6 szt grzybków, które moja babcia zbierała w kieleckim ale nie pamiętam jak się nazywają. Przybliżone zdjęcie w dopiskach. Może ktoś mi podpowie co to za grzybki.
mm — ok. 10 na godzinę
Bardzo mało grzybów, kilka podgrzybków i rydzów. Dużo muchomorów cytrynowych. Nie jestem przekonany, do tych, które są na zdjęciu. Ktoś się orientuje czy są jadalne? było ich sporo
mm — ok. 2 na godzinę
Nie ma grzybów... Znalezione tylko mega stare i namoknięte podgrzybki, pojedyncze, żadnego młodego. Spleśniałe i zgniłe zostały w lesie... Sorry, sugeruję inne plany weekendowe...
mm — ok. 5 na godzinę
Las wysoki sosnowy, poszycie to mech oraz krzaki jagodowe. W lesie mokro i ciepło, a są to wszystkie dobre informacje. Grzybów nie ma, więc wszystkim zakręconym grzybomaniakom chcę powiedzieć, że jutrzejszy i pojutrzejszy wyjazd może być porażką pod kątem występowania grzybów. Po prostu grzybów nie ma, a jeśli są ta stare i dobrze nawodnione., ale w ilości które określiłem. Spacer, czyste powietrze i relaks to wszystko co dziś las proponuje. Będą osoby nie dowierzające mi, więc jutro i w niedzielę pojadą, ale będzie to wycieczka. Może za cztery, pięć dni!!! Ale i tak pozdrawiam niedowiarków :):)
szerzej:
Czym jeszcze uraczyć czytających, ano tym, że podobnie jak ja pomyślało dziś kilkanaście osób, że grzyby muszą być, gdyż ostatnie dwie noce były ciepłe, a w lesie jest mokro. Jednak chyba poprzednie, te zimne noce spowodowały, że grzybnia jest w hibernacji, więc trzeba czekać. Wierzę, że za kilka dni coś się urodzi ( wysyp jesienny ). Taką mam nadzieję!!!
mm — ok. 10 na godzinę
W lesie młodych jadalnych grzybów brak. 10 na godzinę oznacza wszystkie napotkane podgrzybki - każdy z nich był starszy niż mamuty, o konsystencji starej gąbki, chociaż uczciwie powiem, że bez robaków. Na razie nic nie zapowiada zmiany sytuacji.
szerzej:
Z drugiej strony muszę przyznać, że las był pełen grzybów - w życiu nie widziałam tylu sromotników na raz. Setki, można by kosą kosić! Często ciężko było tak przejść przez las żeby po nich nie deptać. I akurat muchomory były w różnym stadium rozwoju, od malusieńkich po stare. Ciekawe, czemu tylko sromotniki - nawet masowo występujących zazwyczaj w tym lesie muchomorów czerwonych nie było tym razem ani jednego. A tym, którzy mnie ani koledze z Zawadzkiego nie uwierzą i przyjadą w weekend szukać grzybów, doradzam żeby wzięli ze sobą kubek, to borówek sobie nazbierają, bo w lesie aż czerwono od nich. Przynajmniej nie pojadą do domu z pustymi rękami.
mm — ok. 30 na godzinę
Czytałem dzisiejsze doniesienia i chciałem zrezygnować z wyjścia do lasu. Ale jednak po pracy czyli około 16 zdecydowałem się na spacer z Cisowej do Kędzierzyna. Las, to głównie stare sosny z niewielką domieszką świerka. Poszycie to typowe dla opolskich lasów chaszcze czyli paprocie poplątane z jeżynami i mnóstwem krzaczorów. Czasu (do zmierzchu) było mało a odległość do pokonania (5 km), stąd też wynik nieprecyzyjnie oddaje potencjał grzybowy.
Las typowo podgrzybkowy, 70% to osobniki starsze (ale z reguły w dobrym stanie). Cieszy pojawienie się podgrzybkowej młodzieży (około 30% zbioru).
mm — ok. 2 na godzinę
Ależ bida w tym roku. Nie szczególnie uwielbiam ten las, ale jest najbliżej domu. Niejadalnych to widać nawet sporo, ale żeby w ciągu godziny znaleźć tylko 2 podgrzybki i to najedzone ech... Ot spacerek z rana i tyle.
mm — ok. 0 na godzinę
Nie ma grzybów!!!!! podgrzybka młodego nie ma wcale. 3 kozaki i jeden stary prawdziwek.
mm — ok. 0 na godzinę
Zero jadalnych 🙁
mm — ok. 1 na godzinę
Na 1,5 godziny w lesie, 2 osoby = 1 podgrzybek. Porażka: (. Za to niejadalnych to tyle, że kosić można...
mm — ok. 40 na godzinę
2 godziny wędrowania po moich miejscówkach i mam:12 zajączków, 52 młodziutkie podgrzybki, 13 dużych i 4 rydze. Nie wiem dlaczego inni jakoś nic nie znajdują bo ja sezon jesienny uważam za otwarty i dość udany. Pozdrawiam grzybniętych.
mm — ok. 0 na godzinę
Totalne zero, co tuwięcej pisać ☹🙁
mm — ok. 2 na godzinę
Opieńki 🙂 choć..... A tak pięknych muchomorkiem czerwonych nie widziałem, jeden kapelusz 30 cm. Piękno warto było....