(80/h) W lesie dębowo-grabowym wg. nazewnictwa w atlasie podgrzybek aksamitny lub borowik oprószony, w miejscowej gwarze poddąbki, w lesie sosnowo-dębowym podgrzybek brunatny. Byliśmy 3 godziny - każdy napełnił koszyk. Nie zbieramy dużych owocników. Z tych grzybów zamarynowałam 10 słoiczków o pojemności około 0,3 l, kilka porcji zamroziłam (mój sposób na mrożone grzyby: Ładnie pokrojone, nie płukane, gdy są potrzebne wrzucam na wrzątek, lekko obgotuję i są jak świeże) i oczywiście miskę ok. 2 litrów do suszenia. Zbieraliśmy w tym lesie 2 dni wcześniej i 3 dni wcześniej, i bardzo nas zdziwiło, że choć jest bardzo zimno i dużo grzybiarzy, to grzybów sporo. Pozdrawiam.
(0/h) moje stałe miejsca podgrzybkowe - pusto. Popołudnie, 1,5 h w lesie - zarówno liściastym jak i iglastym. Poza purchawkami i nielicznymi muchomorami nie ma nic. Miejscowi jak widzę też nie zbierają (brak charakterystycznych rowerzystów z koszami). Brak nawet licznych zazwyczaj o tej porze opieniek. Jest jednak wilgotno więc jak temperatura wzrośnie są jeszcze szanse.
(80/h) Witam. Dzisiejszy wypad udany dużo maślaków i sitarzy. Dodatkowo wyskakują miejscami malutkie podgrzybki. W koszyk wpadły również prawdziwki szt. 6
(20/h) Są młode opieńki, za tydzień albo dwa będą do zbioru, zależy jak szybko będą rosnąć w tej temperaturze. Może jeszcze się pojawią podgrzybki, jest nadzieja. Były lata gdzie zbierałem podgrzybki koszami po 20 października, no ale wtedy były inne temperatury, jak będzie teraz to się okaze.
(50/h) Po półgodzinnym spacerze z pustym wiaderkiem trafiliśmy na jedno miejsce i zapełniliśmy 3/4 wiaderka opieńkami. Było jeszcze jedno miejsce gdzie zebrał ktoś przed nami i to wszystko czyli w sumie niewiele.
(5/h) Przeczesałem brzezinki okoliczne i w ramach grzybów "zbieralnych" trzy biedne kozaki. Do tego jakieś 10 sitarzy, których nie zabieram. Niby plaża, ale wyszły licznie "klasyczne" muchomory, więc kto wie. Po deszczu, który właśnie pada może i wyjdą kozaczki.
(2/h) Ten rok jest wyjątkowo antygrzybowy. Byłem wiele razy w wielu lasach, czasami coś się trafiło, pojedyńcze sztuki przeważnie robaczywe. Wszystkie prawdziwki które znajdowałem same robaczywe, nawet te malutkie. Nie spotkałem nawet opieniek. W tamtym roku było sucho, jednak naszedł wysyp i grzybów było mnóstwo, w tym zaś nie ma po co chodzić.
(25/h) Wybraliśmy się późnym popołudniem sprawdzić, co zmieniło się w lesie, z cichą nadzieją na rydze. Fakt, czasem się zdarzały, niestety przeważnie porażone innym grzybem - tylko kilka sztuk nadawało się do zebrania. Znaleźliśmy parę maślaków, z tym że nie zdążyliśmy odwiedzić młodników sosnowych. Statystykę podniosły podgrzybki, połowę trzeba było zostawić w lesie ze względu na zarobaczywienie. Do koszyka wpadły dwa ładne kozaki. Pozdrawiam i liczę na lepsze doniesienia.
(20/h) Co urosło od wczoraj - zbierałem dzisiaj. Niestety w nocy było zimno. Wszystko co znalazłem było zmrożone. Dzisiaj w nocy też ma być mróz. Szkoda. Jakby dwa ciepłe dni były to byłoby szaleństwo. A tak słaby rok w Krasnobrodzie niestety: (
(3/h) W lesie mokro ale widać, że na grzyby jeszcze nie pora -chociaż w poprzednich latach był wysyp podgrzybków już pod koniec sierpnia. Ten rok jest jakiś dziwaczny pomimo że nie ma suszy w lesie mokro a grzybów brak. W ubiegłym roku wysyp był dopiero pod koniec października -w listopadzie grzyby rosły pomimo rannych przymrozków - może ten rok będzie podobny? Mimo wszystko życzę powodzenia.
(10/h) W lesie wilgotno, jednakże dość zimno. Wypad do lasu około godziny 11:00,11:30 już byłem w znanych mi miejscówkach. Łup to 10 koźlarzy czerwonych, podgrzybków totalny brak, jeden stary. Jeżeli chodzi o grzyby to brak nowych.
(40/h) Witam wszystkich grzybiarzy dzisiejszy wypad do lasu w końcu udany. Wysyp maślaczków i sitarzy, pojedyncze podgrzybki oraz cztery małe prawdziwki. Pozdrawiam
(15/h) Las mieszany, mgliście trochę zimno ale co tam jak czytam relacje innych to nie mogę czekać na poprawę pogody, a więc po długim szperaniu 3 piękne wyrośnięte lecz zdrowe borowiki kilka nasiąkniętych pozostało w lesie, kilka podgrzybków ale jak ktoś tu pisał małe i mało, resztę to piękne maślaczki w rozmiarach słoikowych. Pozdrowienia.
(3/h) Las mieszany, również brzeziny. Jeden koźlarz i dwa podgrzybki. Sporo nizbieranych przeze mnie opieniek miodowych oraz dużo grzybów niejadalnych głównie tęgoskórów. Ściółka bardzo wilgotna, przymrozków w ostatnim tygodniu brak.