(25/h) Kilka godzin w lesie i po kilkadziesiąt prawdziwków i podgrzybków, trochę ładnych kozaków, ceglastoporych, sporo maślaków, których można by nazbierać dowolną ilość i odrobinę kurek. Grzyby w większości wyrośnięte, bardzo mało młodych - powoli potrzebny deszcz. Bardzo dużo robaczywych. Pozdrawiam wszystkich zapaleńców!
(30/h) Od soboty 16 lipca do wczoraj codziennie 2 osoby po 2-3 godz w lesie i przeważnie jedziemy dopiero po południu 14, nieraz 16 godz. Same prawdziwki. Najwięcej z dnia 250 a najmniej wczoraj 170 ale za to połowa dużuch, dorodnych, tak że masowo chyba najwięcej. Mam juz ponad 50 soików w occie takich ok, 300 ml. no i oczywiście suchonych /6 słoików po dużej kawie/. Wyjątkowy rok. Zachęcam do grzybobrania.
(47/h) podgrzybki w wysokim sosnowym lesie, w obniżonym terenie-zrytym przez dziki. Wracając tuż przy drodze, wzdłuż zagajnika brzozowego znależliśmy 6 kozaków, oraz dwa prawdziwki w starym lesie.
(70/h) Ponowna wizyta w lesie koło Białogóry też się udała. Większość to borowiki. Niektóre są już robaczywe. Jutro kończę wakacyjny pobyt i wracam z nad morza w region południowej wlkp, gdzie z pewnością grzybów już nie nazbieram. Będę musiał poczekać do września. Może wtedy coś się zmieni.
(70/h) Przypadkowa wizyta w lesie. Bardzo dużo prawdziwków. Wysyp goryczaka. 70 na godzinę to grzyby nierobaczywe. Brak opadów i wątpię, by jutro też był taki zbiór.
(35/h) Głównie podgrzybki w zrytych przez dziki dziurach w wysokim lesie, trafiło się też 5 prawdziwków w młodniku sosnowym i dwa duże kozaki czerwone.
(30/h) 2,5 godzinny spacer po lasach za obwodnicą Gdańska. Pierwszy raz w tym rejonie i koło 30 prawdziwków, kurki, maślaki, kilka podgrzybków i koźlaków. Prawdziwki małe i zdrowe, idealne do słoików. Miłe zaskoczenie :)
(50/h) Miłe zaskoczenie. Prawie same borowiki i wszystkie zdrowe. Warto było wstać o 4 rano. Wystarczyło 3 godzinki i wiaderko wypełnione ponad normę. Trafiły się także kozaki, podgrzybki i kurki.
(50/h) Wieczorne poniedziałkowe zbiory podczas powrotu z nad morza. Mimo pełni grzybów troszkę było - raczej większe, małych brak. Las sosnowy - między jagodzinami - na wyrwanych przez dziki placach. podgrzybki, 1 prawdziwek, trochę kurek. Rośnie sporo muchomorów i goryczaków. Zbiory z dzieckiem na rękach - więc utrudnione;-)
(70/h) Witam w Nowym Sezonie. Pierwszy wypad i ogólnie udany. W 3 godziny uzbierałem 2 x 12. litrowe wiadra grzybków. Bardzo liczyłem na borowiki, ale na mojej drodze rosły tylko 3. W zbiorach przewaga podgrzybków, Trochę kurek, czerwonych łbów. Na miejscu robiłem selekcję, bo niestety sporo jest robaczywych. Podczas mojej nieobecności w "moim" lesie działali leśnicy. Las przetrzebiony, po wycince pozostał dywan gałęzi, przez które ciężko się przedzierać. W lesie sporo jagód. Do zobaczenia w lesie