(100/h) około 4 godz w lesie 430 borowików w dębach i bukach najwięcej na obrzeżach lasów najczęście borowiki w towarzystwie sadówki podsadki taki mały biały blaszkowy jadalny grzyb jeszcze gołąbki zielonawe podblaszek przydymiony muchomory czerwonawe mega wysyp się szykuje przez najbliższe dni
(50/h) witam drodzy grzybomaniacy coś na naszych rejonach zaczyna sie dziać. Sytuacja grzybowa w naszych lasach ulega znacznym zmianom. Dziś w przeciągu 1,5 h uzbierałem około 80 szt borowików usiatkowanych w lesie dębowo-bukowym. wszystkie grzybki młode i setki zostawione w lesie bo były mniejsze od kciuka i szkoda było brac za pare dni bedzie co kosic;)
(100/h) po wczorajszym wypadzie dzisiaj znowu 200 prawdziwków ale już dzisiaj troszkę większych niż wczoraj, ludzi w lesie multum ale każdy coś w koszyku niesie. A odpowiadając temu niedowiarkowi chcę powiedzieć że nie sztuką jest samo chodzenie po byle jakim lesie a znajomość występowania danego gatunku grzyba, prawdziwka znajdzie się w bukach a nie w świerkach których nie mało w tych okolicach, życzę następnym razem powodzenia i trochę mniej zawiści.!!!!!
(0/h) DARZ GRZYB!;) Na początek nadmienię, że Ci, którzy pamiętają mój wpis z 1 maja, wiedzą, że pisałem tam m. in. o stopniowaniu grzybowego napięcia...;-) Na Dolnym Śląsku właśnie zaczyna się to stopniowanie.;-) Rozpoczął Janusz50s a zaraz po nim dołączył Robak.;-) Gratuluję!;-) Inne osoby buszujące po tamtych rejonach też dołożyły swoje.;) Do tego wszystkiego dolał jeszcze nasz drogi Admin. - Marek, który oprócz mapki grzybności, pokazuje obecnie również mapkę prognozy wysypu.;-) Świetna sprawa Marku! Dziękujemy!!!;-) Ja jeszcze ciśnienia grzybowego nie podniosę tym wpisem ponieważ nie znalazłem żadnych jadalnych grzybów. Celem mojej wyprawy były przede wszystkim jeżyny, których nazbierałem prawie 20 litrów. Mamy obecnie szczyt ich wysypu. Są przepyszne i aromatyczne! Na soki czy na wino idealne!;-) Odwiedziłem kilka miejscówek prawdziwkowo-kurkowo-kozakowych, ale nie odnotowałem tam żadnych grzybów jadalnych. Było tylko kilka gołąbków śmierdzących i tęgoskórów pospolitych. Leśna ściółka jest dosyć mocno wysuszona, rowy w większości też są suche. Zatem dobre deszcze są niezbędne! Z rana przyjemnie zbierało się jeżyny dzięki sporemu zachmurzeniu, jednak w okolicach godz. 11 wyszło słonko i wtedy rozpętał się upał. Powiem szczerze - najpiękniejsze jeżyny rosły w pełnym słońcu i ochrona w postaci czapki z daszkiem na niewiele się zdała. W południe skończyło mi się już picie (wyżłopałem dwa litry wody mineralnej) i nadal chciało mi się pić. Wróciłem na stację do Międzyborza ponad godzinę przed odjazdem pociągu do Wrocławia. Byłem wykończony!;-) Ale jaki piękny i wspaniały widok mnie tam zastał! Na stacji kolejowej w Międzyborzu od 1997 roku obserwuję parkę bocianów białych, które uwiły sobie tam gniazdko. Co roku tam wracają i mają jedno albo dwa młode. W tym roku trafił im się jedynaczek. Jest już taki duży jak rodzice. Jednym tchem oglądałem karmienie młodego bociana i wielką troskę bocianych rodziców. Narobiłem im też sporo zdjęć, z których jedno Wam dzisiaj załączam. Co ciekawe - wiele razy pytałem miejscowych, od kiedy bociany urzędują na stacji. Nikt nie wie, ale wszyscy wiedzą, że bociany tam po prostu są.;) Niech się staną dla nas te majestatyczne ptaki zwiastunem dobrej nowiny!;-) Drodzy Grzybiarze - czekamy, czekamy i czekamy. Cierpliwość musi zostać kiedyś nagrodzona!;-) Pogoda zrobiła się dynamiczna - raz upał, za chwilę leje i grzmi lub leje i nie grzmi.;-) Grzybki kiedyś powiedzą sobie - panowie - wyłazimy ze ściółki!!!;-) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!!!;-)
(130/h) po ostatnich ulewach dzisiaj wybraliśmy się na spacer do małego lasku i w ciągu 15 minut zebraliśmy 130 młodych małych prawdziwków jutro ciąg dalszy 6 rano wymarsz
(100/h) No i zaczęło się. Sypneło borowikiem usiatkowanym-250 sztuk małych wielkości pięciozłotówki a tego co zostało w ściółce wielkości łebka od zapałki żal było zbierać. Ponadto trafiłem niezbieraną miejscówkę z kurkami około 20 m kwadratowych i z tergo kawałka wyciągłem 4 kg, liczbowo nie mogę określić bo była tego masa-to nie były kurki tylko kury niektóre wielkości 5-7 cm
(1/h) Znów się wybrałem po wielkich ulewach do lasu, tym razem znalazłem 1 podgrzybka, strasznie zmęczonego. Byłem w kilku częściach gór, przemieszczałem się samochodem, w lesie pusto, głównie jakieś trujaki dopiero wychodzą i znów dałem się nabrać, bo spotkałem dwa piękne goryczaki żółciowe, tym razem nie po kapeluszu i nóżce szło poznać (zwykle jest ciemna, ale kapelusz też nie był lekko zarumieniony tylko cały jasny jak nóżka) jednak zdradziła go gąbeczka od spodu piękna różowiutka. Widziałem również gołąbki, ale na blaszkowatych grzybach się zbytnio nie znam i nie zbieram.
(15/h) pierwsze grzybki w tym roku. kurki ale dobre i to. sos już gotowy. las sosnowy, gdzie ostatnio zbierałem... 18 lat temu. w lesie mokro po ostatnich ulewach. zaczynają się też pojawiać trujące. czekam na wysyp. najlepiej borowików.
(1/h) Witam wszystkich!!! Dawno nie było moich wpisów, ale też nie było o czym pisać! Jestem tu codziennie, tyle tylko, że musiałam iśc do Pani Doktor po tabletki na obniżenie ciśnienia. I teraz przychodzę z pracy najpierw biorę tabletkę :) dopiero potem sprawdzam co w słychać, bo wpisy z malopolski i podkarpacia mogą doprowadzić tych o słabym sercu, do zawalu;) Pojechałam dzisiaj sprawdzić co tam w MOIM lesie ?Ale niestety totalne bezgrzybie!!! Garstka kurek i jeden zdrowy ceglastopory to cały zbiór, nawet psiaków nie ma, ale ja jestem niepoprawną optymistką i wierzę że za tydzień coś sie zmieni :):) :) Pozdrawiam wszyskich grzybomaniaków!
(3/h) Zbiory marne, kilka borowików ceglastoporych i podgrzybków, dodatkowo ok 1/2 kg kurek (nie liczyłem do statystyki). Znalezione grzyby mocno rozwinięte, brak młodych mimo dość sporych opadów w okolicy (opady niemal codziennie od ponad tygodnia, ściółka mokra) widocznie grzybnia potrzebuje sporo czsu na regenerację po wcześniejszym suchym okresie. Pozdrawiam
(22/h) Idąc wzdłuż toru kolejowego w trzy osoby znaleźliśmy na przeciwskarpie toru (w wykopie po obu stronach toru) 40 podgrzybków, 7 kozaków czerwonych, 4 prawdziwki, 15 kurek Trzy podgrzybki zdrowe miały średnicę kapelusza powyżej 15 cm. Widzieliśmy również około 10 muchomorów, pięć olszówek, oraz chyba cztery szatany - nie mam co do tego pewności (wyglądały jak podgrzybek od spodu gąbka była bordowa)
(7/h) Jelenia Gora / Łomnica 3 kozaki szare, ale nie bralem byly w kiepskiej formie. podgrzybków nie bylo a w lesie sucho znalezione pierwsze w tym roku 15 kurek, widzialem takze kilka ceglakow. Okolo 15 stej byla niezla ulewa moze cos ruszy niebawem.