(100/h) Szanowni Grzybiarze i Panie Administratorze, jest to mój pierwszy wpis na tym portalu ale muszę podzielić się informacją która dla prowadzonych na tej stronie rokrocznych zestawień okresów występowania grzybów może być ciekawa! A mianowicie przez cały listopad regularnie co kilka dni zbieram w ilościach minimum kilkudziesięciu sztuk za każdym razem: maślaki, gąski i kurki w trzech różnych lasach oczywiście. Kierując się prognoza pogody, która zapowiada na dziś wieczór 24.11. nawet opady śniegu zajechałem rano do tego samego od miesiąca niedużego zagajnika na maślaki zwyczajne, gdzie w tych samych w miejscach wcześniej wyczyszczonych 6 dni temu uzbierałem w niecałą godzinę pełne wiaderko czyli około 100 sztuk wszystkich wymiarów od maleńkich do dużych w 95% zdrowych. Usatysfakcjonowany wynikiem z myślą że teraz to już definitywny koniec sezonu pojechałem odwiedzić kolegę, który polował na szczupaka na łachach w okolicy Wisły i ku mojemu zaskoczeniu na łąkach w okolicy wałów nadziałem się jeszcze na około 50 pieczarek polnych z malutkimi dwucentymetrowymi włącznie!!! Na koniec dodam jeszcze że pierwsze w tym roku 2 kozaki czerwone znalazłem 30 maja co jest moim rekordem najwcześniej znalezionego grzybka. Taki sezon nie snił się nawet fizjonomom :) Ciekawe co Wy na to?
(50/h) to zupelny przypadek, w czasie pracy je zauwazylem. Na topolach przy moim zakladzie pracy wyrosniete dorodne boczniaki ostrygowe. jako ze rosna przy bardzo ruchliwej szosie zostaly na drzewach, ale w sobote moze jeszcze na grzybki...