(10/h) Wow. Tego się nie spodziewałem, z 20 deko kurek w lesie sosnowym, innych grzybów też sporawo. Kilka lat temu zbierałem kurki na początku stycznia, wygląda na to że będą rosnąć..
(0/h) Brawo Dziunia. Cieszę się że się odezwałaś. Grzybków brak, bynajmniej w moich okolicach. ja też liczyłąm na grzybki zbierane spod śniegu szczególnie zielonki. Maja piękny dźwięk gdy się je wrzuca do kosza takie zmrożone. Do usłyszenia w przyszłym roku.
(0/h) U nas zero! A może ktoś wie, czy koło Olpucha są jeszcze zielonki? Ostatecznie pogoda nie jest najgorsza, zbierałam już grzybki w śniegu i mrozie. Z ogromną przyjemnością pojechałabym te 80 km ale żeby chociaż jedna! Wesołych Świąt przy barszczyku i uszkach z grzybkami (naj... naj.. najulubieńsze dla moich wnuków) życzę wszystkim nawiedzanym przez długie zimowe wieczory przez wizje przeszłych i przyszłych zbiorów.