(100/h) Wysoki las sosnowy, mech, jagodziny, zatrzęsienie podgrzybków, 99% zdrowe, 90% młodziutkie, w 3 osoby 3 duże kosze w 4 godziny. Kilka kurek, 3 kozaki w zagajniku sosnowym.
(140/h) Młody las sosnowy, wzdłuż dróg pasy brzóz, a w nich borowiki (65) i koźlarze (w proporcji 3:1 w stosunku do borowików). Poza tym mnóstwo maślaków (nie zbierane). Przyjemne zbieranie a borowiki jak marzenie i w dodatku 100% zdrowe.
(150/h) Duży las sosnowy, w mchu, trawie, krzewinkach jagód. Całe plantacje małych czarnych łebków, w miejscach wilgotnych. Są też powierzchnie bez grzybów i kilkuminutowe przerwy na odpoczynek. Pięknie.
(100/h) Wysyp podgrzybka brunatnego, niesamowite ilości młodych grzybów o średnicy kapelusza od 10-25 mmm. Pomimo wielkiego "najazdu" na las wszyscy wracali do domu z pełnymi koszami. Oby tak dalej.
(150/h) Przez wiele lat jeździliśmy w Bory Tucholskie, a w tym roku mamy grzybowy raj tak blisko. Dzisiejsze grzybobranie satysfakcjonujące:ok 300 malutkich podgrzybków, 30 maślaków, 6 dorodnych prawdziwków i tyle samo koźlarzy (to tylko moje zbiory :) Reszta ekipy podobnie!
(200/h) Las sosnowy: mech na równi z trawą, dużo krzewów jagód. Miejscami prześwity z pojedynczymi, niskimi drzewkami. Mnóstwo młodych czarnych łebków.
Jeżdżę na grzyby od dziecka, ale jeszcze nigdy nie widziałem takiego wysypu. Po trafieniu w odpowiednie miejsce, zbieranie ograniczało się do stawiania kosza i krążenia wokół, zbierania grzybów na kilka kupek po 20/30 sztuk (w promieniu 5 metrów), a następnie wkładaniu ich do kosza i przenoszeniu go dalej, by ponownie zacząć zbierać na kupki. Ilość podałem 200 sztuk na godzinę, bo po przeliczeniu tyle wychodziło (ale było sporo grzybiarzy i wiele miejsc już "ogołoconych". Więc bywały też kilkunastominutowe przerwy w zbieraniu. Gdyby nie to, śmiało mógłbym wpisać znacznie większą liczbę).
PS: W zagajnikach sporo maślaków, na skrajach lasów kurki, a na bardziej piaszczystym i suchym terenie piaskowce, ale w niewielkich ilościach.
W lesie sosnowo-brzozowym i w miejscach gdzie stanowczo dominuje mech, znalazłem jedynie pojedyncze sztuki.
(100/h) od jednego do drugiego. prawie na kolanach. nawet w przechodzonych już lokalizacjach. w tych mniej dostępnych jak wyżej. koźlarze i brzozaki 3/4, czarne łepki malutkie, kilka kurek
(80/h) W sumie około 216 grzybów w ciągu 2,5 h. 164 koźlaki (w tym 9 czerwonych), 6 prawdziwków, 6 podgrzybków i około 40 maślaków (zbierałem tylko takie mniejsze). Grzyby głównie w młodnikach. Od groma maślaków, rosnących w grupkach nawet po 20 i więcej. Spotkałem też 1 grupkę zajączków, na oko około 30, jednak ze względu na brak miejsca, omijałem je zarówno jak maślaki. Największy grzyb wymiary kapelusza 14x15cm (koźlarz czerwony).
(500/h) POWIEDZIEĆ, ŻE GRZYBÓW JEST DUŻÓ TO MAŁO. JEST ICH MASAKRYCZNA ILOŚĆ! BYŁY MIEJSCA GDZIE 200 GRZYBÓW ZEBRAŁEM W 15 MINUT! DWA DUŻE WIADRA GRZYBÓW ZBIERAŁEM NIECAŁE 2 GODZINY, CO CIEKAWE WSZYSTKO DZIAŁO SIĘ NA OBRZEŻACH LASU W ODLEGŁOŚCI WZROKOWEJ OD SAMOCHODU!
(130/h) Piękny las sosnowy, czarne łebki w dużych ilościach. Występują grupami. Ale tylko na rzeczywiście wilgotnym podłożu. Wystarczy przejść 500 m dalej gdzie jest bardziej sucho i prawie nic nie ma. W wysokich trawach prawdziwki. w 4 osoby 4 duże kosze wiklinowe w ciągu 5 h. Ale 75% to grzybki wielkości palca:-) Razem zbiór 4 osób w ciągu 5 h to krocie podgrzybków (nie liczyłem, bo za dużo), 15 prawdziwków, ze 20-30 rycerzyków, pojedyncze siniaki - ale to taki sobie grzyb raczej.
(120/h) Malutkie podgrzybki w starym lesie sosnowym, kolonie maślaków w młodym lesie sosnowym, tu i ówdzie kanie i duże prawdziwki. Chwila zbierania, a roboty do wieczora :)
(300/h) Młode zagajniki, mega wysyp maślaków, grzyb na grzybie, ilości nie do zebrania. W niecałe dwie godziny dwa czubate wiaderka 20 litrowe, maślaczki do wyboru duże, średnie, małe... Na załączonej fotografii wybrane - takie do octu :)
(100/h) 3 godziny, 3 osoby, 3 dziewięciolitrowe wiadra podgrzybków. Brak innych grzybów niestety. Na podgrzybki też się nei zanosiło, jednak gdy weszliśmy wgłąb lasu rosły całymi plackami, po 17 sztuk. Pełno młodych oraz trochę większych.
(120/h) Wysyp koźlaków rosły jak kolonie maślaków, piękne dorodne na grubych nogach! maślaków mnóstwo!! prawdziwków około 30 szt wszystkie zdrowe, może za dwa trzy dni będzie więcej, Sporo czarnych łepków wszystkie młode do octu. W sumie około 350 grzybów w 3,5 h. Myślę, że będzie jeszcze lepiej za dwa trzy dni. Pozdrawiam wszystkich.
(80/h) wreszcie pełna satysfakcja dwie godzinki i dwa wiaderka maślaków zdrowych troszkę koźlarzy, kilka kań i dwa piękne rydze wszystko w małych zagajnikach w dużych lasach jeszcze cisza
(100/h) Cierpliwość została wynagrodzona! takie grzybobranie to coś pięknego, w około 2 godziny zebrałem ponad 200 grzybków w większości młodziutkich. Wysyp maślaków i koźlarzy, podgrzybków brak. Najlepiej uderzać w młode zagajniki. W dużych starych lasach, które sprawdzały się na początku sezonu grzybów brak.
(0/h) Kiedyś zbierałem tam duże ilości prawdziwków, a teraz praktycznie "0". Las piękny iglasty, dośc mokro, podłoże - mech+ odrobina jagodzin. 2 km od drogi w las i przez 2 godziny 1 czerwony, 1 stary podgrzybek i 5 kurek. Tragedia.
(150/h) Wysyp maślaków w małych sosnowych zagajnikach. Dosłownie grzyb na grzybie. Także sporo kań na łąkach. Niestety inne grzyby w defensywie, śladowe ilości.