(2/h) Piękny spacer po lasach - nadleśnictwo chyba milickie?- przez 4 godz., 3 osoby znalazły 8 starych podgrzybków, ale za to są już szatańsko piękne"szatany", prawdziwy wysyp, można zbierać całe kosze i pokazują się śliczne muchomorki.
(40/h) Witam W górach coraz lepiej z grzybami. Ale warto szukać na płaskich lokalizacjach (grzbiety, doliny ) z powodu słabego nawilżenia stoków. 2 godzinny spacer taką właśnie doliną to ok. 50 podgrzybków, kilka ceglastoporych, jeden borowik szlachetny ( dość spory ), maślaki, sitarze i oczywiście sporo kurek (piszę oczywiście - ponieważ w pobliskich lasach kurki występują praktycznie bez przerwy od początku sezonu ). Grzybobranie uważam za udane. Pozdrawiam grzybiarzy.
(10/h) W lesie mokro, ale grzybów malutko. Kilka podgrzybków oraz maślaków. Brak młodych owocników. UWAGA na KLESZCZE!!! - osobiście 3 na sobie przyniosłem, pomimo użycia preparatu znanej marki. Pozdrawiam
(10/h) W lesie mokrawo.. Grzybów zaledwie garstka. Niestety, ale nie wygląda to dobrze na dzień dzisiejszy. Miejmy nadzieję, że sytuacja się jeszcze zmieni.
(20/h) około 150 grzybów w dwie osoby w cztery godziny, okolice Milicza. 4 duże ceglastopore, około 50 podgrzybków (około 10 bardzo sporych rozmiarów), jakieś 20 kozaków, no a reszta to niewielkie maślaki pstre. W lesie fajnie, wilgotno, myślę, że najlepsze jeszcze przed nami.
(3/h) Witam-dzisiaj od rana zaatakowalem te 2 miejscowosci i jak na 6 godzin szukania to porazka na calej lini. W Zawoni 18 podgrzybków zlotawych i 2 podgrzybki brunatne, nawet muchomorow jak na lekarstwo. Pojechalem do Gruszeczki i tam 3 godziny chodzenia i 0-lasy ladne, nawet wilgotno i nic-ale udalo mis sie na pocieszenie zlokalizowac 2 okazy "kozie brody" / "szmaciak galezisty" -obecnie pod ochrona-pamietam jednak jak moj ojciec przywozil dorodne okazy-bardzo smaczny grzyb. Jeszcze patrze w niebo i moze jak popada kilka dni a ma to nastapic -to wtedy jeszcze raz zaryzykuje =napewno bedzie to juz wrzesien bo nie wierze, ze w ciagu 2-4 dni cos sie zmieni. Pozdrawiam
(0/h) Mam sobie za złe, w lipcu wyzbierałem wszystkie grzyby a teraz nie widać ani muchomora. DESZCZU, DESZCZU-bo inaczej we wrześniu będzie kompletne zero!!!!
(8/h) W lesie przyjemnie i wilgotno. Podsuszone podgrzybki, jeden borowik, cztery kozaczki. Chodziliśmy w dwie osoby, jakoś nie trafiliśmy na "specjalne" grzybowe miejsca; ((
(0/h) gumi - Dziekuje za informacje, czyli Oborniki Slaskie sobie odpuszczam. Jutro czyli 24 sierpnia robie 3 podejscie za grzybem (urlop sie konczy?) Jesli ktos po dzisiejszym grzybobraniu mialby jakis namiar, lub tez jutro postanowi sie wybrac to moze razem stawimy czolo temu zadaniu. Wiem, ze Klodzko, Walbrzych, Jelenia Gora-grzyby sa-tam bardziej mokro. Liczylem, ze uda sie cos nazbierac w promieniu 50 km od Wroclawia. Ja bym startowal z Wroclawia-jesli ktos zechce sie dolaczyc ( godzina do uzgodnienia) najlepiej tak jak trzeba z samego rana bo zbieraczy duzo-pozdrawiam
(90/h) Półtoragodzinny spacer po sprawdzonych miejscach i 4 prawdziwki, około 20 podgrzybków, reszta to maślaki żółte, które rosną dosłownie wszędzie. Było jeszcze sporo maślaków pstrych ale tych nie brałem tego roku bo ponoć mają gorzkawy posmak. W lesie dość wilgotno więc jest szansa że grzybków będzie przybywać:-)
(0/h) Dojechalem w obrzeza Zawoni i po godzinie chodzenia 0 zdrowego grzyba -na dodatek zlapala mnie ta poranna burza. Moze ktos sie orientuje jak sytuacja wyglada z grzybami w Obornikach Slaskich
(30/h) no rewelacji to nie ma, coś te nasze lasy ubogie w grzybki, mam nadzieje że to takia zapowiedz wysypu, 12 szt ceglastoporych, 2 kozaki 2 prawdziwki, (w tym jeden robaczywy) 5 maślaków kilka kurek no i 10 podgrzybków jesiennych lekko podsuszonych natym zakończyłam zbiory bo uciekałam z lasu przed burzą
(20/h) Wystrzeliły Kanie! Miejscami rosną masowo. (oprócz masy trudnych do rozpoznania Gołąbków i gorzkich "Psiaków" nigdy nic tu nie rośnie) Trzeba trafić miejscówę ale uwaga to całkiem niedawne tereny ściekowo-irygacyjne konsumpcja na własną odpowiedzialność.. Nazbierałem sobie 10 szt w 15 min. tam gdzie nie cuchnie.. :): (
(10/h) Wczorajszy spacer z psem po znanej "miejscówce" zaowocował zebraniem całej rodziny ceglastoporych. Dużo młodych grzybków. Piszę 10/h ale mogło być więcej. Pozdrawiam grzybiarzy :)