(100/h) grzybobranie super, 1,5 godzinki spokojnego spaceru po lesie, 2 kosze pełne, 2 osoby, same podgrzybki i kurki. Grzyby typowo jeszcze letnie, ale warto było :)
(10/h) Dosc mokro lecz nadal brak mlodych owocnikow podgrzybka, borowika, itp. Tylko stare wyrosniete kilka maślaków i kurek oraz piaskowiec modrzak. Zanosi sie na to ze grzyby jesli beda to dopiero we wrzesniu.
(5/h) Spacer, około godzinki z kolegą, zebralismy około 16 grzybów z czego 6 robaczywych, dużo starych kapci 1 borowik kilka podgrzybków i kilka kozaków 0 kurek i 0 maślaków, jeszcze ok 2 tygodnie i pojawią się pierwsze wysypy.
(20/h) Krzyżowiec... po deszczu mokro jednak brak nowych grzybow procz kilku kurek. Stare podgrzybki i maślaki oraz kilka piaskowcow. Kiepsko. Jeszcze nie pora na grzybobranie w tych lasach.
(5/h) Nowy Tomyśl, grzybów jeszcze nie ma stare i wysuszone podgrzybki. Innych grzybów brak. Zatrzymaliśmy się na godzinkę by zadać sytuację wracając z Puszczy Noteckiej. Trzeba poczekać pewnie z 2-3 tygodnie. W lesie dość sucho
(50/h) Rewelacji nie było. podgrzybki starsze okazy nagryzione przez małe skaczące "stworki" wokół trzonu. Kilkanaście sztuk piaskowca modrzaka, parę kozaków pomarańczowych a honor uratowały kurki. Zupełny brak młodych grzybków. Ostatnie kilkudniowe upały zrobiły swoje. Trzeba poczekać do września.
(5/h) Lasy przy Koczórach. Pare podgrzybków i kurek, bardzo kiepski wypad na grzybki... strata czasu. Mimo opadow deszczu nadal sucho w lesie. Grzyby wyrosniete, suche i z lokatorami.
(150/h) Lasy od Leszna po Dąbcze i Rydzyne... maślaki, kurki... trzy godziny zbierania i pół bagaznika auta:-) Brak podgrzybka i borowika oraz innych owocnikow:- (
(80/h) Wreszcie mogłam pojechać na grzyby i cóż za rozczarowanie. Występują punktowo, na mchach i w jagodzinach, bo tam wilgotno. Poza tym sucho!!! Och, jak sucho. Do domu przywiozłam 1/3 tego co znalazłam, reszta z lokatorami. Większość miała w gąbce takie skaczące, malutkie "coś" za to w dużuch ilościach. Znalazłam prawie same wielkie podgrzybki, trochę kurek, kilka piaskowców modrzaków, kilkanaście koźlarzy i na końcu 1 (słownie: jeden) prawdziwek. Niestety został w lesie z wiadomego powodu - nie był sam. Spotkałam też siedzunia sosnowego.
(80/h) Grzyby są, jednak tylko stare, podeschnięte. małych młodych brak. Widać ze wczoraj mocno lasy podlało więc niedługo powiny być młode grzybki. podgrzybki, kozaki, pojedyncze prawdziwki i dość dużo szatanów... 3 osoby 3 godziny, 4 pełne kosze grzybów.
(10/h) Totalna posucha. Nawet trujaki poszły spać. Zebrałem resztkę kozaków. 3-4 dni deszczowe i możemy zacząć myśleć o wrześniowym grzybobraniu. Póki co jednak o deszczach ani słychu.
(200/h) W lesie bardzo sucho ale można znaleść naprawde dużo grzybów, w ciągu godziny zebrałem ok 200 podgrzybków brunatnych, 20 prawdziwków i 10 koźlarzy oraz wiadro kurek... To moje najlepsze grzybobranie! Na prawde dużo grzybów w puszczy noteckiej.