(80/h) Pierwsze wyjście do lasu o 6 30 niecałych dwóch godzinach pełne wiaderko 10 L i reklamówka drugie wyjście o 10 30 w trzy osoby na godzine z hakiem każdy przyniósł po pełnej reklamówce większość podgrzybków, zająców, pare ceglastoporych bardzo dużo małych w skupiskach pare sztuk z lokatorami
(3/h) Las liściacty - pustki. Lejkowców na moim stanowisku ani śladu, opieniek nie ma (poza kilkoma zjedzonymi i obeschniętymi resztkami), 3 zdrowe kozaki i 3 robaczywe podgrzybki. Bieda: (.
(200/h) Jeden ceglastopory, kilka prawdziwków, kilka podgrzybków, kilka zajączków i setki maślaków sitarzy. Cały zbiór na północnym stoku zalesionej górki, w innych miejscach NIC - za sucho. Ok. 20% niestety zaczerwione ale i tak nadspodziewanie duży zbiór - po dwu godzinach spaceru we dwie osoby brakło pojemników... Prawie 95% to maślaki i to one nas zasypały;)
(25/h) pomimo suszy można coś znaleźć dzisiejszy spacer zaowocował kilkoma sztukami pociechy 4 dorodnymi zdrowymi prawdziwkami, kilkoma kozakami, maślakami no i podgrzybkami :), pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
(50/h) Wczesne godziny poranne w Polichtach przyniosły dość dobre efekty. Zebrano w 3 osoby ponad 40 zdrowych prawdziwków, ceglastoporych ponad 70 sztuk, do tego Okło 20 podgrzybków, niestety cześć nóżek z mięsem, kilkanaście kozaczków, a ciekawostką było pole maślaków sitaży, których w jednym miejscu nazbieraliśmy ponad 100 szt. Zaobserwowałem również spora ilość szmaciaka, którego niestety nie wolno zbierać. Cały zbiór to w 99% stoki północne, na południowych jest totalna susza, nie znalazłem na nich nawet muchomorów. Jeżeli popada w tym tygodniu to powinien być jeszcze ładny październikowy wysyp, jak nie to mamy już po grzybkach. Pozdrawiam
(20/h) W lesie suchawo. Głównie mleczaje jodłowe, trochę podgrzybków brunatnych, kilka złotoporych (reszta albo zapleśniała, albo miękka, albo zarobaczywiona), dwa borowiki ceglastopore i gołąbka. Z dużym opóźnieniem w tym roku spotykam szyszkowce łuskowate i grzybce purpurowozarodnikowe.
(0/h) tak jeszcze nie było, całkowity brak grzybów, również brak grzybów niejadalnych, calkowita pustka w lesie. u nas dwa dni wcześniej padał deszcz ale nic to nie dało, jeszcze czekam cierpliwie
(120/h) Mimo braku deszczu w lesie mokro przy potokach i tam są grzyby. generalnie kurki, rydze, ceglastopore i dużo podgrzybków. 30% robaczywych, więc nie najgorzej. Czekam na opieńki
(0/h) Lasy niedaleko Tarnowa, a dokładnie Jastrząbka. Susza totalna, po ściółce chodzi się jak po betonie. Przez prawie 3 godziny chodzenia 2 osoby znalazły 2 zasuszone maślaki. W tym roku już niestety to koniec. Przyznam szczerze, że jeżdżę na grzyby już 18 lat i tak tragicznej sytuacji jeszcze nie miałem. Jedyne pocieszenie w lasach okolic Jamnej tam w poniedziałek znalazłem dokładnie 42 sztuki ładnych prawdziwków, praktycznie bez lokatorów, 4 ładne podgrzybki, 5 podcieczy oraz garść kurek. Pozdrawiam