(0/h) Nadal żadnych oznak że coś zacznie rosnąć jadalnego. Natomiast ostatnio kilkakrotnie natknąłem się na żmiję zygzakowatą, których w tym roku jest urodzaj na niespotykaną skalę dotychczas.
(30/h) Maślak zwyczajny, modrzewiowy i ziarnisty, kozak osikowy/ młode egzemplarze/, maślak pstry. Dużo grzybów z lokatorami ale w sumie w ciągu 3 h pełne wiadro 10 litrów w pojedynkę.
(6/h) Trzy osoby, trzy godziny w lesie i średnio po kilkanaście grzybów na głowę. Dwa prawdziwki, trochę kurek i podgrzybków i parę kozaków. Miejscami wysyp goyczaka. Ogólnie strasznie kiepsko, trzeba będzie poczekać na lepsze czasy :)
(40/h) W przewadze borowik ceglastopory. Dużo średnich i małych owocników. Z reguły zdrowe. Pojedyncze borowiki szlachetne, ale zwykle stare i robaczywe. Trochę kurek. Sporo gołąbków, zwłaszcza modrożółtego. Nie zamieszkałe tylko małe owocniki.
(120/h) Byłem w totalnym szoku To dopiero wysyp Zwłaszcza maślaki i kozaki Pojechałem z zamiarem kilku godzin w lesie ale po 3 godz już wracałem bo już nie było do czego zbierać. Piękne młode egzemplarze.
(35/h) Zbiór w leśnictwie Kraszew w okolicach Stróży. W zbiorze kilkanaście prawdziwków, garść kurek, dużo różnych gołąbków, kilkanaście purchawek, kilkadziesiąt mglejarek i masa lejkowca dętego.
(6/h) W dniu dzisiejszym wybrałem się na grzyby do Kornatki. Na miejsce dotarłem na godzinę 6 i nie byłem pierwszy. Przez godzinę zdołałem zebrać 5 młodych prawdziwków oraz 1 podgrzybka. Warunki idealne do grzybów lecz każdy wychodził z pustymi rękoma. Spotkałem bardzo dużo szatanów! Czekam na wysyp...