(1/h) 1 stary podgrzybek i 1 borowik ceglastopory (chyba bo mam z nim problem i nie biorę :)) W lesie pieknie, mokro, tylko brzybków (jadalnych) brak: (
(40/h) Piaskownia. zaczyna sie wysyp maślaków. bardzo duzo narazie robaczywych. Malutkie sa zdrowe. Troche koźlarzy burych i czerwonych... W sumie chodzenie po lesie w strugach deszczu sie oplacilo bo po 5 h wynik zdrowych grzybkow to okolo 150 maślaków, 16 szt. mlodych czerwonych, 32 szt burych i 3 kurki :) Przy tej pogodzie mysle ze okolo srody bedzie tu grzybowe eldorado!!
(1/h) Wysyp goryczników żółciowych i takich ciemnopomarańczowych grzybów z płaskim kapeluszem. Sporo purchawek. Miejscówki podgrzybkowe - puste. Z konkretów jedynie 2 małe prawdziwki, ale jakże cieszą kiedy człowiek pewny, że nic nie znajdzie :)
(20/h) Las mieszany buk, świerk, jodla, modrzew. Ściółka przesuszona z większą ilością wilgoci w dolinach potokow. Pojedynczo przysuszone podgrzybki brunatne, maślaki żółte, do kompletu 2 szt borowika szlachetnego i 2 ceglastopore. Gorczaki i gołąbki zielone w stadach.
(25/h) dwa tygodnie było mnóstwo kozaków zaraz gdy sie weszło do lasu. Wczoraj przy brzegu nic, dopiero po wejsciu głębiej sporo kozaków, 2 czerwone kozaczki, 1 podgrzybek - nazbieraliśmy całe wiaderko grzybów (po farbie 10 L)