(10/h) Sporo grzybiarzy. Z grzybow pozyskane troche kurek, trzoche muchomora mgiejki, szmaciak, kilka podgrzybków i kilka kepek luszczaka zmiennego. Slabo jak na ten okres
(30/h) W niedziele ponowny wysokok do lasu, grzybiarzy cała masa każdy z pełnym koszykiem grzybów głownie podgrzybki i przwdziwki ale jak zwykle większe
(10/h) w lesie mokro, z grzybów jadalnych większość kurek, kilka podgrzybków ale głównie robaczywych, wbrud trujaków, w 3 osoby polowa 10 l wiadra w 3 godziny
(20/h) w lesie bardzo mokro, noce zimne z tego tytułu nie ma szaleństwa bardzo dorosłe prawdziwki, troche czerwonego pare podgrzrybków, dużo kań. Mam nadzieje że jak sie ociepli będzie drugi wysyp
(40/h) Głównie maślaki sitarze stare i młode, wszystkie zdrowe, sporo kani, dużych świeżych, Prawdziwków - 7, kilka podgrzybków różnej maści ale niewiele zdrowych. W lesie wilgotno, miejscami mokro.
(70/h) rydze, w prywatnym lesie, t. zw. koszenie, duże starawe, mało młodych, ale w przeważającej części zdrowe. Inna rodzina wyrwała kilkanaście kań i sporą ilość - na oko ok. 3 o dużych zdrowych prawdziwków
(30/h) Witam w sobotę od rana piękna pogoda i soneczko we Wrocłaiwu lalo wyszlismy z pełnymi koszykami podgrzybki parę prawdziwków grzyby juz dosć duże ale zdrowe
(25/h) w stronę Świetoszowa było wiecej grzybiarzy niż grzybów, więc wróciliśmy w strone Lubania tam przez 4 godz, nazbieraliśmy w 2 osoby zaledwie pół koszyka, głównie prawdziwki i podgrzybki. Miejscowi za to taszczyli nawet po kilka wiader ale oni mają swoje miejsca.
(20/h) W sumie całe wiadro przez 3 godziny, przeważnie podgrzybki ale były też prawdziwki (trochę przerośnięte) i kozaki. Bardzo mokro w lesie może jak deszcz przestanie to wyskoczą grzybki.
(30/h) W lesie mokro. Mnóstwo pieknych dorodnych muchomorków w tym dwa sromotniki bezwstydne. Jeden prawdziwek, kilkanascie kurek 60 podgrzybków dwa kozaki. W lesie pachnie grzybami.
(20/h) grzyby są, ale trzeba trafić na miejsce. w dwie osoby w ciągu dwóch godzin znaleźliśmy trzy prawdziwki, kilka siniaków i ok. 9 litrów (suma pojemników;)) podgrzybków czerwonawych w jednym miejscu (w zaroślach jagodowo-trawno-paprociowych). ściółka mokra, tragicznie dużo robactwa ( i w lesie i w grzybach).
(80/h) Krótki spacer po lesie zaowocował kobiałką rydzów, kilkoma prawdziwkami i ok. 20-30 podgrzybkami i zajączkami. Niestety podgrzybki i zajączki stare i przeważnie robaczywe, rydze dorosłe i zdrowe, prawdziwki młode i zdrowe. W lesie raczej mokro. Pachnie grzybami.
(15/h) Kilkanascie pieknych, ladnie rozwienietych kanii :) Do tego pare siniakow, garsc kurek, zajączki i prawdziwe zatrzesienie wszelkich niejadalnych/trujacych (doslownie ciezko bylo noge postawic aby o jakiegos nie zahaczyc). Moze i czesc z nich byla dobra, ale ja totalny amator nie ruszam takich wynalazkow;)