(2/h) w ciagu 3 h zebralem 4 szt podgrzybków duze zdrowe zaczalem kolo 13 wiec pozno nie wiem jaki to ma wplyw po drodze na przystanku widzialem rannych grzybiarzy jedno male wiaderko podgrzybka nie wiem ile godz zbierania rejon ten sam wiec narazie slabo
(200/h) Szok- bardzo dużo nimek i kurek pojawiły się rydze, prawdziwki i czerwone krawce w mieszanych zagajnikach, trzy godziny cały bagażnik i do domu.
(70/h) Masywne opady deszczu. Rydze w sosnowym zagajniku (stare zaczerwione). Czubajki kanie w trawie. Tam tez twardzioszki przydrozne. Ucha bzowe na miedzach na starych czarnych bzach. Duzo maślaków i purchawek. Suszarka pracuje, hi!
(5/h) Początek zbioru godz. 11.15, przelotny deszcz, temp. ok. 20 °C, wilgotno. Rano do ok. 11 intensywne opady, później przelotne. Dzień wcześniej przelotne opady. Las, sosna + buk. Buk głównie na brzegu danego oddziału lasu. Borowiki 7 szt. od małych po naprawdę duże wszystkie zdrowe. podgrzybki ok. 5 zdrowe, stare, nasiąknięte wodą. Brak podgrzybków w miejscu, gdzie występowały w środę (25 sierpień).
(60/h) Las bukowy. Wiele różnych gołąbków, trochę prawdziwków i zajączków. Kilka pieprzników bladych. W tym roku brak sromotników bezwstydnych i mało czubajekkani, a czerwieniejących nie ma wcale. Pojawiły się lejkowce dęte! A jako, że występują stadami, więc zawyżają statystykę. W sosnowej drągowinie rydze. Starsze już zaczerwione. Poza lasem pojedyńcze pieczarki polne. Jutro masywne opady, więc pójdę po twardzioszki przydrożne (są cały czas) i poszukam uszu bzowych.
(10/h) Wyjazd o 10>kierunek Niemcy>glass hute, niestety parę sztuk, słabiutko ludzi sporo znaczy Polacy, dalej powrót na myslibórz wielki słabo może ze 20 sztuk, wszystko obstawione samochodami jak to u nas, powrót >zalesie lesniczówka >nedza! dopiero w okolicy strzelnicy w Dobieszczynie >ok 16 -godzina i pełny koszyk! wniosek-grzyby duże brak małych, i tylko w trawach i tam gdzie grzybiarze nie pomyśleli ze mogą rosnąć, za to pełno goryczaków są piękne! dawno nie widziałem takiego wysypu tych grzybów. To chyba koniec pierwszego wysypu, w lesie rano mokrawo ale od rosy, a tak to ściółka sucha.
(10/h) W lesie byłem 4 godziny i znalazłem 2 prawdziwki 3 podgrzybki i trochę kurek. Poza kurkami to dosłownie kilka grzybków a 10 szt/ godz bierze się z ilości uzbieranych kurek. W sumie wszystkie grzybki starczyły tylko na skromny dodatek do obiadu.