Wiedziałem że będzie zimno ale nie myślałem że aż tak! Znowu pognałem w okolice Juszek i Rotembarka a tam zima! W lesie ok. 4 h. Mimo to
rydze wysypały wzdłuż drogi bo aż 67 cudownych młodych owocników. Na obrzeżach lasu
podgrzybki 46,
płachetki 21,
miodówki 48,
koźlarze 15, klejki czerwonawe 15,
kanie 2 a w środku lasu
sarniaki 4, kilka sporych garści
kurek w mchu oraz 2,3 kg
maślaków przy leśnych ścieżkach. Jak na taki mroźny ranek to konkurencja była spora, presja mega szczególnie za rydzami ludzie deptali mi po piętach. Życzę wszystkim pełnych koszy i udanych łowów, oby jeszcze wysyp trwał!