(5/h) Lasy sosnowe w okolicy lotniska w Bydgoszczy. W zasadzie grzybów brak. Tylko w jednej "miejscówce", która nigdy nie zawodzi, trafiło się jakieś 20 podgrzybków brunatnych. Raczej stare okazy, jak widać na fotografii, ale za to zdrowe. Młodych grzybów nie widać. Może po deszczach w końcu coś konkretnego się pojawi...
(16/h) (16/h) Tereny lasów koło Barbarki, (16/h) 2 godziny we dwójkę 65 sztuk czarnych łebków i 1 prawdziwek. W lesie mokro, jak będzie pogoda taka jak dziś to jeszcze coś się pokaże ✍ ✍
(20/h) Same czarne łepki. Trochę lepiej niż tydzień temu. Jak nie będzie przymrozków to może jeszcze coś da się nazbierać. Chyba susza w tym roku w kujawsko-pomorskim „przetrzepała” grzybnię.
(20/h) Lasy przysieckie w stronę barbarki. Dosyć mokro po ostatnich deszczach. Większość podgrzybków 118 sztuk oraz 3 prawdziwki. Byłem w zeszłym tygodniu w tym samym miejscu i nie było prawie niczego, prawdopodobnie ruszyło się po deszczu :)
(30/h) Las sosnowy, z domieszką brzozy - głównie młode podgrzybki, kilka borowików szlachetnych i około 20 pieprzników jadalnych. Widać, że zaczynają wychodzić młode grzyby, więc jest nadzieja, że w tym sezonie coś jeszcze się nazbiera