Dzisiaj odwiedziliśmy dwa miejsca.. z rana mieszane lasy murckowskie ale z trochę innej strony niż wczoraj, natomiast po obiedzie spacerowo lasy bardziej sosnowe w rejonie Paprocan...
W tych pierwszych do koszyka wpadło kilka
koźlarzy babek,
maślaków żółtych,
podgrzybków brunatnych, po dwa-trzy
szlachetne i
ceglastopore,
czubajki gwiaździste oraz kilka
purchawek chropowatych na spróbowanie 😋
Na Paprocanach kilkanaście głównie młodych
czubajek gwiaździstych, dwa
borowiki szlachetne, parę
podgrzybków brunatnych i złotoporych, trzy
maślaki sitarze.
Tereny mocno przechodzone, ludzi w lasach sporo.. ale każdy "coś" tam miał więc nie jest źle.
Przed nami chłodniejszy tydzień.. zobaczymy, może
podgrzybki przetrwają i jeszcze będzie dobrze lub obudzą się
opieńki co zwiastuje raczej koniec sezonu na rurkowce.. 🤔 czas pokaże 😉 Pozdrowionka 🤗