Skrzypcz przyjechał raniutko, prowiant już był gotowy. Bez większych nadziei na bogate zbiory, ale z ogromnymi chęciami na spacer rozbiliśmy bank, biorąc pod uwagę że nie za bardzo mamy tam miejscówki🙃 W koszach:
prawdziwki,
kozaki czerwone i pomarańczowożółte, grabowe,
babki, 1 białawy,
zajączki,
podgrzybki złotawe większość bez robaka, 1
podgrzybek brunatny, wielkie
kanie,
piaskowiec kasztanowaty, gołąbki, rycerzyki, jędrne i potężne,
pieczarka, i
kurki!
kurki! WRESZCIE! 😂