Przez 5 godzin z kolegą zbieraliśmy w Olpuchowych lasach. Kolorowe zbiory:
sarny,
kurki,
gąski,
płachetki.
kozaki czerwone i siwe,
miodówki,
podgrzybki,
maślaki, pociechy,
prawdziwki. Żal, bo dużo grzybów robaczywych, w tym
rydze,
prawdziwki. Spotkaliśmy wielu grzybiarzy i każdy miał coś w koszyku. Przyszła pora na nowe zbiory, bo małych grzybów sporo.
Pogadałem z napotkanym grzybiarzem z Tczewa, który systematycznie czyta Raport na Grzyby. Okazało się, że zna ze zdjęcia rzeźbę Tadka Grzybiarza, Super. Stwierdziliśmy zgodnie, że sezon grzybowy jeszcze trochę potrwa. Oby jak najdłużej.