Miejscówki nie zawiodły. Mnóstwo maleńkich podgrzybków, trzeba było uważać jak się nogi stawia. Jeden większy zauważony, kończył się 8-10 malutkimi w koszyku. Sporo maślaków i kozaków. Trzy duże siedzunie sosnowe, dwa prawdziwki, trzy ceglastopore, parę kurek. Większość zdrowych. W lesie miejscami sucho. Wysyp jeszcze przed nami, ale dzisiejszy dzień, to dobra zapowiedź.