Witam Leśnych Ludków
W skrócie las starodrzew sosnowy z domieszką świerku i buku oraz powiedzmy enklawy brzozowe. Brzozy w wieku średnim z dość gęstą przynajmniej miejscami trawą. Grzyby mniej więcej pół na pół
kozaki brązowe i
podgrzybki brunatne sporo
maślaków złotych i zwyczajnych Zbiór uzupełniły pojedyńcze owocniki
zielonki (2), boletusy (4)
kozaki czerwone (2)
kanie (2) przy czym te to rosną w ilościach hurtowych ale zabraliśmy tylko dwie. Dla nas wystarczą aż nadto. Dodatkowo pierwsze w tym roku
kurki.
Dzisiaj odwiedziliśmy nasze stare miejscówki pomiędzy miejscowościami Rzepowo i Głeboczek. Na początek stajemy przy Rzepowie. Miejsca obfitowały w poprzednich latach w prawdziwe nie mówiąc już o podgrzybkach. Tymczasem spotyka nas potężne rozczarowanie. Kilka
podgrzybków i jeden prawy. Do pewnego stopnia ratują nas spotkane w sporej ilości
maślaki modrzewiowe. Wycofujemy się co prędzej i jedziemy kilka kilometrów dalej do wspomnianego Głęboczka. Tutaj odmieniła się karta. Spotykamy sporo
podgrzybków a w brzozach czekały na nas
kozaki :) Również w brzozach znajdujemy pierwsze, przynajmniej dla nas
kurki. Ich wypatrzenie w mchu pośród pożółkłych liści graniczyło z cudem. Trzeba było na nie nieomal wejść. Co innego
kozaki. Te prezentowały się dumnie w październikowym słońcu na swoich wysokich nóżkach. Były widoczne z daleka. Jeszcze jedna zmiana miejsca. Już za Głęboczkiem. Tutaj trafiliśmy na sporo
podgrzybków i....... skończył się nam czas. Trzeba było wracać poraz kolejny siadać do przerabiania zbiorów.