Najbardziej urozmaicone grzybobranie w tym roku. Zostało znalezionych: około 100
podgrzybków brunatnych, 10
zajączków, 4
prawdziwki, 6
koźlarzy babka, jeden pomarańczowo żółty i czarnobrązowy, 6
rydzów,
maślaki zwyczajne, żółty,
sitarze i jeden pstry i
kania. Las mieszany z przewagą sosny.
Pierwszy z wypadów podczas pobytu u rodziny w towarzystwie ośmioletniej córki. Na luzie, spokojnym krokiem chodziliśmy sobie po przyjemnym lesie zbierając fajne grzybki.
podgrzybki może nie najbardziej urodziwe ale pozostałe grzyby pierwsza klasa. Największą radość sprawiło mi znalezienie
koźlarza pomarańczowo żółtego i
maślaka pstrego. Są lasy gdzie wystąpią licznie ale ja po takich nie chodzę w sezonie. Liczyłem też na
piaskowca modrzaka ale niestety ich nie było. Podsumowując jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim z miło spędzonego czasu z córką. Może przejmie tradycję ?