mm — ok. 5 na godzinę
Po pracy wypad do pobliskiego lasu. Kilka podgrzybków. Opieńki padnięte. Borowików brak. Smutno mi. Serdeczności dla wszystkich pozytywnie grzybniętych :)
mm — ok. 29 na godzinę
Trzeszczyn/Police - 29 grzybów
10 kozaków (w tym 1 pomarańczowy)
3 borowiki szlachetne
12 podgrzybków
4 maślaki zwyczajne
mm — ok. 20 na godzinę
Wypad do lasu na 2 godzinki. Pogoda cudna! 6 prawdziwków, 30 ceglasi, resztki kilku podgrzybków. Lasy bukowe. Wrócił mi dobry jesienny nastrój :). Pozdrawiam serdecznie pozytywnie grzybniętych.
mm — ok. 21 na godzinę
Las sosnowy. podgrzybki mrożonki 😂
szerzej:
Dwie godziny w lesie. Dłużej nie wytrzymałam, ręce mi zgrabiały. Grzybów jak na lekarstwo. Wszystkie zamarznięte. Dużych nie mogłam osciąć nożem, następnym razem piłę wezmę 😂. Ale duże i tak były robaczywe. Pociecha w małych. Na obiad dzisiejszy mi wystarczy. Temperatura u nas spada w nocy do -3. W dzień do 5. Ale w lesie było zimno jakby było -4. I tak poszłam na 12. W lesie głucho i brak grzybiarzy, strasznie pusto. Na przystanku spotkałam grzybiarza, miał pół kosza małych i šrednich podgrzybków (także mrożonek), musiał chyba od 8 zbierać 😆 i dlatego ja mam tak mało 😂😂
mm — ok. 12 na godzinę
Trzeszczyn/Police - 12 grzybów: 1 prawdziwek, 9 kozaków i 2 podgrzybki.
Grzyby były zmrożone na kość ale dzięki temu nierobaczywe.
Niby sezon się kończy, ale coś mi mówi, że podobnie jak w zeszłym roku, grzyby mogą być do połowy listopada, a może i dłużej.
mm — ok. 5 na godzinę
2 godziny chodzenia w dwojkę: 2 prawdziwki, 3 kozaki babki, kilka podgrzybków, kilka maślaków. Generalnie w tym lesie pusto.
mm — ok. 9 na godzinę
Szybki wypad na miejscówkę i okazało się że jeszcze stoją. 10 prawdziwków i jeden zajączek. Jak widać na zdjęciu są jeszcze młode, ale trochę przymarzniete. Najlepsze świeże prawdziwki można jeszcze znaleźć pod gruba warstwa liści (czasem tylko kawałek łepka wystaje). Teraz ma być ciepło więc planuje pojechać jeszcze za tydzień.
mm — ok. 45 na godzinę
podgrzybki.
Ciągle rosną podgrzybki. Tydzień temu był istny wysyp czarnych łepków, w tym tygodniu kontynuacja. Do tego zwykłe podgrzybki na cienkich nogach. Co ciekawe cały czas wychodzą młode owocniki i to wcale niewąsko. Mniej więcej 70 % zdrowe. Do tego jeden borowik, rydz, kozak i kilka kurek. Generalnie jednak 99 % zbioru to podgrzybki. Najbliższy tydzień ma być wilgotny i z temperaturą powyżej 10 stopni, więc spodziewam się kontynuacji zbiorów za tydzień. Specjalne podziękowania dla Zenobi ze Szczecina za rozpoznanie grzyba o który pytałem dwa tygodnie temu (Piestrzyca kędzierzawa). Od razu uspokajam, że nie zamierzałem go spożywać (został w lesie). Po prostu widziałem go po raz pierwszy w życiu, stąd zapytanie. Pozdrawiam.
mm — ok. 20 na godzinę
Ok 50 ceglastoporych, 2 młode prawdziweczki, kilka podgrzybków ciemnych w bukach. W lesie oprócz nas 3 bardzo sympatyczne osoby spotkaliśmy, które miały po kilka podgrzybków i wielkiego prawuska.