mm — ok. 40 na godzinę
40 prawdziwków, las grabowy
szerzej:
Mam i ja. W końcu sezon uważam za otwarty. Grzybki znalazłam w lesie grabowym. Ale ile ja się wczesniej uchodziłam za nimi😛 Myślałam że osiwieje jak widziałam Wasze doniesienia😃 Ale są! Bogatych zbiorów w tym sezonie! Pozdrowienia dla Grzybnietych 😃
mm — ok. 2 na godzinę
2 kanie obok drogi w trawie
mm — ok. 40 na godzinę
las iglasty innych grzybow brak
mm — ok. 0 na godzinę
Drapka grabowa i lasek mieszany
Dzisiaj zwiad w nowej miejscowce i mile zaskoczenie. Prawdziwki pyrtusie pyrtki i mlodziez oraz ceglasie w hurtowej ilosci polowa zostala w lesie Radosc wielka z widoku pieknych prawdziwków ale po przytachaniu ich do domu okazalo sie ze maja lokatorow tylko lebki czyste No zaczelo grzybobranie na dobre bo takich zbiorow dawno nie bylo w czerwcu
[admin: pierwsze pole formularza służy do wpisania wyników grzybobrania, bardzo proszę logicznie dzielić tekst; drugie pole to dywagacje dowolne]
szerzej:
Zycze pelnych koszy grzybow wszystkim zakreconym Grzybiarza Darz GrzybCh
mm — ok. 34 na godzinę
Tylko borowiki ceglastopore, zdrowe średniaki na skarpach i obrzeżach. Poza tym totalna pustynia grzybowa.
szerzej:
W każdym mijanym kompleksie leśnym trwają nadal intensywne wyręby połączone często zakazem wstępu. Na grzyby chodzę od 60-ciu kilku lat, ale nie pamiętam aby kiedykolwiek były prowadzone tak intensywne wyręby połączone z niezrozumiałą i totalną dewastacją.
mm — ok. 20 na godzinę
Las mieszany 99,9% ceglaki, pojawia się "szlachta i usiatki", ale wszystko już zajęte przez innych "zbieraczy - wgryzaczy";)
szerzej:
Kolejna wyprawa do lasu w tym sezonie, jednak pierwsza w tym roku o świcie :) I przypomniało mi się dlaczego to uwielbiam :) Widoki niesamowite, lekkie mgiełki, wschód słońca, śpiew ptaków, wszystko się budzi, otrząsa spod błyszczących kropelek rosy, do tego grzybki! jedne nieśmiało wystawiające łepek z mchu, inne bardziej odważne stojące na środku ścieżki jakby witały gości - myślę, że tak wygląda raj :) Pozdrawiam :) Darz Grzyb!
mm — ok. 10 na godzinę
7 nadających się (po części) do zabrania borowików sosnowych, 8 ceglastoporych, gdzie? wiadomo w lesie jodłowym (może jakieś świerki)... Jakoś nie mogę się przełamać do lasów liściastych, idę na pograniczu liściasto-iglastego lasu i zawsze mnie "ściąga" w igły, ten szelest wysuszonych liści, chyba mnie "odstrasza";-). Wyjazd po pracy, przyjemne 28 stopni (w lesie) i już z drogi zauważyłem zmasakrowanego ceglaka w sędziwym wieku, ktoś się na nim zemścił, podszedłem do niego, próbowałem reanimować, jednak dla niego było już za późno, nawet nie znalazłem wszystkich jego części...:- O
szerzej:
Za to niedaleko, czekał na mnie komitet powitalny z "Domu Seniora w Jastrzębii;-D, trzech starszych (sosnowych) panów, widocznych z daleka. Okazało się, że cała sosnowa "młodzież", wyjechała na obóz, ponoć na Śląsk, w okolice Tarnowskich Gór, nie chciałem straszyć starszyzny, ale czuje, że już nie wrócą:- P. Dużo lepiej było z ceglakami, te osiem młode i w średnim wieku, starców nie brałem, to znaczy brałem, ale "wypuściłem";-D. Widać, że nikt tam nie chodził, bo większości udało się "dożyć" sędziwego wieku i to w "igłach", gdzie widocznośc to ponad 30 m, ja też im "odpuściłem":- D
mm — ok. 20 na godzinę
Około 80 szt. we dwie osoby w czasie 2 h. Borowiki ceglastopore we wszystkich stadiach rozwoju, sporo młodych. Jako bonus 2 średnie prawdziwki-zdrowe. Las mieszany świerkowo-bukowy. Większość grzybów pod świerkami. Mało zaczerwionych.
mm — ok. 10 na godzinę
Lad jodłowy. Borowiki ceglastopore, od małych po duże, większość zdrowa i 2 prawdziwki, w tym jeden mój - pierwszy w tym sezonie! W lesie dosyć sucho, w potokach mało wody, plusem brak komarów.
szerzej:
Pierwszy w tym sezonie wyjazd w góry, z nad, ieją na zdrowe ceglaki i marzeniem o prawdziwkach. I rzeczywiście po godzinie miałem 10 l ceglaków, a kolega dużego prawdziwka. Po zmianie miejscówki już tak dobrze nie było, grzybów mniej, sporo dużych zapleśniałych, pod nogami powalone drzewa z wycinki😥 ale przy drodze, w zaroślach jodłowo -bukowych znalazłem prawdziwka😀
mm — ok. 41 na godzinę
Las bukowo sosnowy z nielicznymi dębami 40 maślaków żółtych i jeden koźlarz babka las suchy wszystko trzeszczy pod nogami mnustwo komarów i kleszczy widziałem trochę blaszkowych grzybów dwie zwiedniete kanie czubajki
mm — ok. 5 na godzinę
7 ceglastych 2 ponure (chyba) i 1 maślak
mm — ok. 77 na godzinę
77 borowiki, 2 koźlarze, pare pliszek, las grabowy
szerzej:
Zdjęcia z wczorajszego (77 borowików z psem obrońcą odstraszającym robaki😃) i dzisiejszego (62 borowiki) grzybobrania. Wszytko znalezione w mojej czarodziejskiej miejscowce. Taki malutki lasek a taki urodzajny. Nawet jeden dostojny muchomor się pokazał. Tylko tam są grzyby, a w innych miejscach wszytko wysuszone na pył.
mm — ok. 30 na godzinę
Borowiki las grabowy
Dzisiaj zbiory mniejsze. Albo powoli się kończą i trzeba będzie czekać na następny wysyp, albo ktoś odkrył moją miejscówke...😱😀
mm — ok. 16 na godzinę
Fakty....
7 szt. Usiatki
6 szt. Ceglasie
6 szt. Koźlarze grabowe
1 szt. Muchomor Czerwieniejący...... Upał, susza....
Kilka usiatków skąpanych w promieniach słońca, kapelusze mocno popękane, ale one chyba tak lubią. Ceglasie młodziutkie i zdrowe, a Koźlarze grabowe pół na pół z robalami. Do tego wszystkiego wszechobecne komary i upał który wygonił mnie z lasu
mm — ok. 20 na godzinę
W 2.30 w dwie osoby zebraliśmy około 5 kg grzybów. Jeden jedyny cudowny gatunek czyli Borowik Ceglastopory. Masa starych zapleśniałych (wysyp był około tygodnia temu). Trochę robaczywych (około 15%) niektóre zjedzone przez żuki;) Ale ogromny sukces bo 2 tygodnie temu w lesie były tylko kozie brody (wystarczy wyszukać w necie co to za grzyby;) W lesie około 25 stopni od 9.30 do 12.00 dzisiaj. Polecam. Tylko godzina jazdy od Krakowa. Kocham te Gorczańskie lasy;)
mm — ok. 13 na godzinę
4 borowiki, 7 koźlarzy i dwie kureczki las grabowy
Dzisiaj cieniutko. Coraz większa bida z grzybkami. Ale trafiły się 4 prawe, 7 koźlarzy i 2 dorobne kurki. Dobre i tyle😉
[admin: proszę nie dzielić wpisu na dwa pola formularza jeśli cała treść dotyczy +-ściśle grzybobrania]
mm — ok. 15 na godzinę
Na kurki jeszcze trzeba poczekać z tydzień napewno....
Ale sezon uważam za rozpoczęty!
mm — ok. 6 na godzinę
W lesie idealnie mokro. Co jakiś czas kropi, trochę grzmi. Po ubiegłotygodniowym grzybobraniu masa białych, zapleśniałych borowików ceglastoporych... W dwie osoby w około 2 godziny zebraliśmy 20 ceglastoporych i około 20 deko pieprzników jadalnych zwanych potocznie kurkami;) Kurki się zaczynają, bo masa małych była, których nie zebraliśmy. Znaleźliśmy też jednego gęsiego pępka, który o dziwo był zdrowy. W lesie zero prawdziwków, co zaskakuje jak na koniec czerwca. Polecam wypad do lasu, bo przyjemnie;)
mm — ok. 14 na godzinę
5 borowików, 7 bieli, 2 koźlarze, kurki las grabowy
Dzisiejszy zbiór. W prawdzie borowików coraz mniej ale pojawiają się inne grzybki. Do koszyka wpadły biele, uwielbiane przez małżonka😊.
[admin: bardzo proszę wszystko co dotyczy grzybobrania umieszczać w pierwszym polu formularza; nie dzielić na dwa - drugie pole jest dla "literatury"]
mm — ok. 0 na godzinę
Brak grzybów nawet nie jadalnych. Za to kleszcza znalazłem. Jeszcze spacerował. Po godz podałem się.